11 lipca 2014
przynieś jabłko
w kalendarzu już kartek nie liczę
kawa z mlekiem i spokój od rana
choć ostatnio i on z domu wyszedł
zapach nocy zostawił na ścianach
chlebem pachnie w domowym ognisku
świeże myśli z kwiatami w doniczkach
gdzieś daleko a teraz tak blisko
odnalazłem w marzeniach swą przystań
wyobraźnia nie sięga jesieni
lato w słońcach podaje nam ramię
czy sen w jawę na pewno się zmieni
przynieś jabłko na pierwsze spotkanie
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek