22 lutego 2014
chciałoby się chciało
posłuchałbym ciebie jak głosu wprost z serca
zostawił błysk szczęścia w spojrzenia lazurze
scałował niewinność - czy ona choć mieszka
w mieniącej się w słońcu na ustach purpurze
posłuchałbym szeptu gdy spływa pościelą
niosąc w dal pragnienia delikatnym puchem
kiedy każda chwila zdaje się niedzielą
chociaż wszystkie razem na miłość już głuche
więc po cóż są słowa gdy niewysłuchane
kolacje przy świecach randki i rozmowy
które najzwyczajniej kończą się pytaniem
nie wiesz gdzie się podział aparat słuchowy
29 września 2024
Magiczna rzeczywistośćvioletta
29 września 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 września 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 września 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.
29 września 2024
BusolaBelamonte/Senograsta
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53
28 września 2024
Noc po ciężkim dniuMarek Gajowniczek
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek