3 września 2012
przy kominku
wpatruję się w zygzaki ognia
w płomieniach ginie to co przeszło
miłość nie trafia się już co dnia
choć trwać by chciała całą wieczność
i gryzie niczym dym z komina
z oczu kolejne łzy wyciska
gdzie są te chwile przypomina
w których mi byłaś taka bliska
nostalgia pamięć ogniem dręczy
szczapy w kominku tlą się jeszcze
wiesz kiedyś nawet żar był większy
a i miłości pierwsze
lepsze
31 października 2024
Naga prawdaMarek Gajowniczek
31 października 2024
Sobie a muzomMarek Gajowniczek
31 października 2024
3110wiesiek
31 października 2024
czas śmiercisam53
31 października 2024
listopadjeśli tylko
31 października 2024
Rodzinami ruszajmy na cmentarz!Marek Gajowniczek
31 października 2024
Dudinka. Beton i stalArsis
30 października 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 października 2024
Kruchość.Eva T.
30 października 2024
Siła do śnienia życiaBelamonte/Senograsta