JaGa, 27 marca 2012
Chłop wolnością odurzony,
łeb chce urwać samotności.
Węszy za kimś, kto jest skłonny
do łóżkowych zależności.
Filuterną są pułapką
wstępne fiu-bździu dyrdymały,
które będą się w małżeństwie
psu na budę nadawały.
Mało kto wygrywa w Totka,
chociaż łudzą się miliony,
gra w małżeństwo to też hazard,
chłop jest nim obezwładniony.
Czasem trafi się pantofel,
który chwali swą niewolę,
większość chciałaby, choć w myślach,
rzucić niewolniczą rolę.
JaGa, 21 grudnia 2011
Narozrabia
człowiek w zyciu:
Pije, pali,
ćpa w ukryciu.
Później nad tym
cni lekarze,
zatroskane
chylą twarze.
Potem nowa
grzechów fala
pcha nas znowu
do szpitala.
JaGa, 12 listopada 2012
Szumem modli się strumyka,
zamyśleniem dziwi w oknie.
Przykrość przy nim gdzieś umyka,
kiedy delikatnie dotknie.
Cieniem ducha, tajemnicą,
jest zwiastunem ciemnej mocy?
Oczy mu się wrednie świecą
gdy buszuje podczas nocy?
Relaksuje, leczy stawy,
łagodności gra pozory,
wznieca czułość i obawy,
jak kobieta ma humory.
JaGa, 10 grudnia 2011
Eunuch i krytyk
z jednej są parafii,
obaj wiedzą jak,
żaden nie potrafi.
JaGa, 30 marca 2012
Gdy na palcach jednej ręki
wiek swój berbeć pokazuje,
każdy sukces ma znaczenie:
bawi, uczy, wychowuje.
Ceni wówczas się plumknięcia,
w czasie wizyt w toalecie,
także wiedzę o papierze...,
co z pewnością sami wiecie.
Potem, gdy nad dorosłością,
ciągną burze z piorunami,
osią życia jest sypialnia,
nic innego tak nie mami.
Kiedy starość dziecinnieje,
a zdróweczko figle płata,
znów plumknięcie jest sukcesem
co ozdabia zmierzchu lata.
JaGa, 12 lutego 2012
Kobiety są jak małpy cwane,
wiszenie na...
mają dopracowane.
Nie puszczą się jednej gałęzi,
nim z drugą nie znajdą więzi.
JaGa, 8 listopada 2012
Gdy zawodzi to co grało,
leży co stać ponoć miało,
nie ma z czego się spowiadać,
a o seksie szkoda gadać...
Kiedy masz emeryturę
i w budżecie stałą dziurę,
Fundusz dba o twoje zdrowie,
jeździsz tylko pogotowiem...
Wówczas trzymaj się człowieku,
bo nie będzie ci do śmiechu.
Emerytów nam nie trzeba,
niech nie jedzą darmo chleba:
Sejm też dąży by Polacy
umierali podczas pracy.
Doczekawszy się jesieni
poznasz jak twój rząd cię ceni,
wiele stworzy ci okazji
abyś śnił o eutanazji.
JaGa, 5 maja 2012
Rzekomo jestem "wypućkowany",
ciocia z Pińczowa tak okresliła,
w pierwszym momencie wprost oniemiałem,
sądząc, że jest to niefart, mogiła.
Rzetelnie jednak mi wyjaśniono,
słowo jest znane w cioci rejonach,
iż wypućkować się może każdy:
dziecko, dziewczyna, mąż, głównie żona.
W ostateczności się okazało,
tu bardzo zbliżam się do pewności,
że wypućkować to doprowadzić
gębę do lepszej oglądalności.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski