13 grudnia 2011
Persyflaż losu
Obudziła mnie grubiańska rzeczywistość,
kiedy sen otulał rajem łagodności,
cichą przystań upiększała perspektywa,
słodko śniło się wyłącznie o miłości.
Huk błyskawic zapowiedział cierpkie zmiany,
przerywając senny zew romantyczności,
wdarł się falą zakłamanej nikczemności,
nienawistnych spojrzeń, nienazwanych złości.
Żar dogasa, gdzie przed chwilą się złociło,
znów tęsknota łbem o klify pragnień tłucze,
kiedy przystań wciąż objawia się złudzeniem,
na ocean samotności ruszyć muszę.
2 czerwca 2023
wiesiek
2 czerwca 2023
absynt
2 czerwca 2023
Arsis
2 czerwca 2023
Deadbat
2 czerwca 2023
violetta
2 czerwca 2023
Grain
1 czerwca 2023
wiesiek
1 czerwca 2023
Arsis
31 maja 2023
Arsis
31 maja 2023
LittleDiana