10 grudnia 2011
Grill po polsku
Dzieciska bierę, starą i psa:
niechaj se bydlę pobryka.
Ileż tej wódy do grilla trza
i jaka ma być zagrycha?
Plus krzynka piwa - jak mus, to mus
i dla dzieciaków colę.
Stara z pieczystym trafi w gust
lub fajką się zadowolę.
Mój śwagier to porządny chłop,
gadają, że trunkowy,
nim w weekend sobie daliśmy "stop",
poszło na łeb po dwie "krowy".
Wtedy to śwagier dostał w pysk -
stara coś nawijała,
niech mu tam - czysty jego zysk,
pewnie się menda wtrącała.
Prócz wódy piwska nam zabrakło,
wszystkieśmy sklepy oblecieli,
może się mnie i śwagrowi fuck-ło,
starej już my nie widzieli.
Gorzała tyłek w kleszczach trzyma,
nadal gra w duszy coś ze skauta,
tylko pion - zdrajca mnie się nie ima,.
Eeee tam! Dzieci, pomóżta dojść do auta.
28 marca 2023
Sztelak Marcin
28 marca 2023
Senograsta
27 marca 2023
Grain
27 marca 2023
Janusz Józef Adamczyk
27 marca 2023
wiesiek
27 marca 2023
Janusz Józef Adamczyk
27 marca 2023
Elfryda Ross
27 marca 2023
sam53
27 marca 2023
Yaro
27 marca 2023
Jaga