9 grudnia 2011
R I T A
1. Ranek muśnięty Rity spojrzeniem
poświatą nieba wstaje natchniony,
znów perspektywa bawi zdziwienie
i chce dla siebie szczęścia korony.
Nagości wzajem się pozdrawiają,
ręce kierunki mylą co chwilę,
zachłanne ciała sobie ufają
jak odurzone wiosną motyle.
Refr.: Gdzie byłaś, kiedy los nie sprzyjał?
W głupocie piekła na dnie trzymał!
Dlaczego byłaś wtedy czyjaś?
Bez Ciebie przecież w duszy zima!
2. Gdy dzień przechodzi w nocy nastroje,
drga ołtarz szczęścia wspólnym płomieniem,
w zmowie z kominkiem, sami, we dwoje,
pieścimy naszej bajki złudzenie.
Nim sen zaprosi za swoje wrota,
zanim wygasi figle miłosne,
wymowne znaki daje ochota
i zmienia jesień w radosną wiosnę.
Refr.: Gdzie byłaś, kiedy los nie sprzyjał?
W głupocie piekła na dnie trzymał!
Dlaczego byłaś wtedy czyjaś?
Bez Ciebie przecież w duszy zima!
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro