22 sierpnia 2013
gdy coś pęknie
gdy umrze świadomość
sny staną się realnym odbiciem lustra
lekka zrobi się dusza jak piórko
serca kamienne skruszeją
purpurowa krew popłynie
w błękitną ścieżkę
miłości szczyty wzniesień
na ustach Jego imię
wśród równin wśród zieleni traw
rozpłyniemy się nie pękaj
stąpamy w dobrym kierunku
z czystym sumieniem
bez debetu na rachunku
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 listopada 2024
RozbitekYaro
19 listopada 2024
1911wiesiek
19 listopada 2024
Jeden mostJaga
19 listopada 2024
Świat za oknemMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
0011.
19 listopada 2024
SzybciejYaro