6 sierpnia 2017
życie w stanie zaślepienia
dolar dolar tu jest panem
pławi się w luksusie
piękno jest jego kompanem
i modli się by dolar nie uciekł
misternie utkana pajęczyna
przyczepiona do ssawek meduzy
na wszystkie kontynenty
głód bogactwa dokuczał jej
ciągle choć miała tysiące sukien
i najlepsze perfumy
po mężu nieudaczniku który
zastrzelił się zanim okradł ją z kasy
został potomek i wyrósł na skurwysyna
z nienawiścią do kobiet i żyłką
do robienia interesów
po tym jak zajęła się pieniądzem
zaszyła sobie cipkę by nie budziła
w niej żadnych namiętności
epoka lodowcowa powoli topniała
słońce gasło i szczęście rozniecone
w ciemnościach pokoju
ech brudny biedny Harry umie
napełnić serce niepojętym pragnieniem
jego wargi kształtują morzu wydarte muszle
nazwij to cudem i pieść tak jakby
każdy pocałunek miał być ostatnim
on kochanek wygrywał skoczne do nieba
zaloty na całej ulicy tylko ona jedna
i tak wchodził między nogi nagi i bezwstydny
chcąc pożreć jej ułomność bo przecież
była posłuszna jego dłoniom
i od tych słodkości upadł w bezdomność
miała być przynętą do świata dolarów
lecz meduzy nie rusza się
z chciwości udławiła się
a on połknął korek od butelki
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS
23 lutego 2025
ajw