5 listopada 2012
bywalec
dzień zasypia
i noc się wyłania
nie wszyscy chcą spać
budzą się wampiry
piękny młody dobrze ubrany
chce zrozumieć istotę rzeczy
i dusząc się w czterech ścianach
wychodzi smakować przystanki
siada obok wyciągajac słówka
białymi zębami w przestrzeń chciałby
zabrać nie pozwalam poznać się
moje oczy odwracają kawałek
po kawałku ocalałą myśl
pytajnikiem zniewalam gdy
stara się rozpuścić mój lęk i wstyd
ten uliczny mrok i korytarze żył
w ciele masz jakieś zainteresowania
pytam kobiety interesują mnie kobiety
przeciąga się zmysłowo a wokół zimno
i deszcz pada to co dasz się porwać
śmiałek bo noc dodaje odwagi i taki
ładny był a ja widziałam w nim potwora
który łypał jednym okiem i chciał mnie
pochwycić i zjeść wsiadam do autobusu
a co gdyby
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek