9 marca 2012
bagatela czyli ten kto boi się miłości wiecznie gra
życie brać jak stragan
rozpaczliwie kupczyć miłością
negocjując uczucia od związku do związku
ja ci dam coś
ty mi dasz coś
przeciekam przez palce
rozpisana rozebrana
podswiadoma samotność
siebie może przemilczeć
słowa spadają jak bomby
salwa bezwartościowego śmiechu
pod maską schowana dusza
nadmiernie okazuje orgazm
teraźniejszość zaczyna gwiazdorzyć
zgrabnymi gestami
przyszłość do szafy się chowa
apteki całodobowe
sprzedawcy gumek nie pytają
a ty otwórz mi raj
bez dystansu
2 grudnia 2025
wiesiek
2 grudnia 2025
AS
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
Jaga
2 grudnia 2025
smokjerzy
2 grudnia 2025
Belamonte/Senograsta
1 grudnia 2025
wiesiek