14 marca 2020
z listów do poety 6
nocami zapalałam zieloną lampkę
rozpraszając samotność
drugiej strony łóżka
obserwowałam klucze żurawi
przemierzających chmurne niebo
wicher tłukł w okna gałązkami
bursztynowych buków
przychodziłeś bezszelestnie
pod koniec nowiu
obejmowałeś mnie skrzydłami
nieruchomieliśmy pozwalając
opaść tumanom kurzu
czekaliśmy na ciszę
2 sierpnia 2025
Jaga
2 sierpnia 2025
dobrosław77
2 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt