23 października 2020
za bramą 2
tutaj królują rdzawe liście
wyścielają dębowe aleje
i lgną do stóp niczym wierny pies
czasem pada deszcz
czasem mleczno gorzka mgła
osiada na źdźbłach trawy
płomyki tańczą na wietrze
ledwo rozpraszając cienie
zaległe wśród granitów
krzątam się gorliwie
oskubuję zwiędłe płatki
wymiatam z desek drobiny piasku
byle tylko nikt nie zobaczył
jak mi z tęsknoty
drżą ręce
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro