23 sierpnia 2020
za bramą*
za bramą czas nieruchomieje
słońce rozgrzewa kamienie
a motyle przysypiają
na zwiędłych goździkach
przy studni zakładam kapelusz
przeliczam jałowce osadzone
w nierównym szeregu
przed ostatnim skręcam w prawo
po drodze zahaczam
o zmurszałą ławkę
na której już od dawna
przysiadają tylko wróble
najczęściej milczę
obserwując drżenie powietrza
nad bladymi płomykami
lubiłeś ciszę
czasem przeszłość
przesuwa się powoli jak kot
polujący wśród burzanów
na szare kuropatwy
mama pali papierosy
i podlewa ziemię wodą
przyniesioną z domu
prosząc o dobry sen
jeszcze nie wiem
jak tu wygląda jesień
ale dąb na końcu ścieżki
sięga wierzchołkiem nieba
obiecuje ukojenie
*Tacie
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko