23 november 2012
Było ostatnie słowo
to będzie długi sen
jak mgieł rozciągnięte gałęzie
wrony łapią w dzioby pasma światła
które rozpryskuje się przy potrząsaniu głową
pod drzewami zamarznięte źdźbła
porannych ludzi kraczą na siebie
domy wyrwane z posad
w walizkach zamiast posagu taszczą powietrze
mijam
ławki skulone pod płotem
liczą potrącone dachowce
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma