Wieśniak M | |
PROFILE About me Friends (94) Poetry (801) Prose (73) Photography (24) Postcards (3) Diary (269) Handmade (24) |
Wieśniak M, 31 october 2013
zróbmy to tu i teraz
niech myśl się nie poniewiera
a zaraz objawi w czynie!
wezmę cię przy pianinie
nim skończysz appassionatę
na tę stronę czy na tę ?
bez różnicy
zróbmy to choćby w piwnicy
i bez zastanowienia
nad racjonalnością wyboru czasu i
położenia
czas ucieka (... więcej)
Wieśniak M, 25 october 2013
złapała podmiota biegunka
i trzyma za miłe osierdzie
o! jesteś!?
na dłużej?
niech i tak będzie
rozgość się zaparzę herbaty
ładna dzisiaj pogoda nieprawdaż?
przepraszam że tak na: Ty
zaraz zaraz zaraz...
podam maślane ciasteczka!
lecz muszę ... na moment-
jedna chwileczka-
(... więcej)
Wieśniak M, 24 october 2013
ani się obejrzał ani nie odchrząknął
trwał
choć mówią że przez sen coś bąknął
lecz czy prawda to ci
czy kolejny mit
czekali daremnie aż po blady świt
w rosnącym napięciu i przy gapiów tłumie
aż może jednak zagra majestro
dum dum dum na dumie
Wieśniak M, 20 october 2013
o mojżeszu wstrzymaj się na kilka chwil
orzeł nie dolecial gołąb zdechł a gil...
eh
mojżeszu
mojżeszu
jeszcze kilka chwil
posłaniec bez wytchnienia
leciał wiele mil
przekrzykując burzę
rozdarł piękny glos
w gorejącym krzaku opalony włos
zostaną pamiątką po kres (... więcej)
Wieśniak M, 18 october 2013
dzień się zbliżał do nocy nieświadom w szarościach padołu
tego co miało nadejść
feniks powstawał z popiołu
wieczór pochlipujący wnet żarem się rozwidnia
gdy ptak po setletniej drzemce rozpostarł wreszcie skrzydła
drżyjcie żywioły! - wodo!
przepadnij marnie z sykiem!
(... więcej)
Wieśniak M, 16 october 2013
nie wiem o co mu chodzi?
jak on śmie tego nie umieć?
lecz wiem że w sumie
to
wszyscy znamy sześć osób
najmarniej
które nas ogarną
a to powoduję miłe uczucie wykluczenia
anatemy
w świecie gdzie wszyscy się dobrze
rozumiemy
Wieśniak M, 15 october 2013
jak tabaka w rogu tak ciemny
zakładam okulary
przeliczam to na dioptrie
błąd wyprowadzonego wzoru
przynosi konstatację
jeszcze nie wiem co to takiego
ale wrocę do tego później
konstatacja stoi obok mnie w rogu
zdejmuję więc okulary
a ona nadal tam jest
wracam do początku
do olśnienia
(... więcej)
Wieśniak M, 15 october 2013
ah przygruchać sobie jakiegoś stereotypa
by na karku znajomo oddychał
żądzą pałał
wykorzystując nadażające się okazje
i chwile słabości
nasz bezpieczny bliski intymny do kości
przenoszony z ucha na ucho
na bazie
szeptanej szczyptoreklamy
w kolejkach do zabicia czasu
i po (... więcej)
Wieśniak M, 15 october 2013
przybyły liczne rozstępy
rozsiadłe obozem na boki
jakże mi się położyć
gdy wrogie marszczą się złogi
nie zasnę sen nie nadejdzie
ja się nie schylę po niego
trza bronić szczupłej sylwetki
sam nawet nie wiem...dlaczego?
naprzód do skłonów do pompek!
wbijam pazury w podłogę
(... więcej)
Wieśniak M, 13 october 2013
zbudzony trąbką o świcie
godziną Wbity w siedzisko
miałbym iść kiedy siedzę?
o! nie upadłem tak nisko
wisi mi demokratycznie
od czaszki po w stopach kostki
nigdzie się nie wybieram
nie wybieram
kultu jednostki
niech biegną zakute zastępy
z tarczą albo na tarczy
lecz od świętości (... więcej)
Wieśniak M, 12 october 2013
po oparciu krzesła boa
oplótł suto zassanego
stołu nogi bose
wycisnął po splocie
soczystą rosę
z ostatniem tchnieniem
raz po raz
od znieruchomiałej ofiarnie
popełznął do przedpokoju
po triumfalne
zostań
jeszcze czas jeszcze czasss
Wieśniak M, 10 october 2013
niejeden don Alonso we mgle z kretesem znikał
gdy obrał ją sobie był
za przeciwnika
----.----
niejedna dulcynea we mgle się rozpływała
gdy ją za przewodnika
sobie dobierała
Wieśniak M, 9 october 2013
nie odłączać od internetu
istnieje realne zagrożenie
alergii
na zapachy bukietów
na poruszenie
synergii
ziemi wody powietrza
a przecież
przypadkowych ofiar
nam nie trza
Wieśniak M, 8 october 2013
zapukał do drzwi wielki smutek
uderzył w struny z gorzką nutą
przygasił światła zapalił świecę
i
to by było na tyle wyrzekł
- lecę!
dosiorbał herbatę w biegu
bym się i tym nie dręczył
wybiegł na klatkę i zjechał
po poręczy
uderzając po stopniach
pudłem z rezonansem (... więcej)
Wieśniak M, 6 october 2013
podróż podfiolet
pędzi kabriolet
włos ledwie trzyma się
czaszki
gap obok gapia
pędzi via appia
łakomiąc się takim
obrazkiem
o sole mio!
niebiosa wyją
krztusząc się deszczem
i gradem
gdy gattino z oddali
do primo voce w la scalli
- cagnolina gna z pysznym
obiadem
bo
(... więcej)
Wieśniak M, 3 october 2013
kładka jedna a nas jest czworo
złoczyńcy za nami dwoją się troją
latarka jedna i przepaść też
Ile nam czasu dobrze to mierz
dwójka na kładkę a ciemno tak
że mimo światła widać jak wspak
jeden już przeszedł a drugi wraca
latarka gaśnie ten ciemność maca
chwyta trzeciego świecąc (... więcej)
Wieśniak M, 2 october 2013
nalegało jedno ze stworzeń
ożeń się ożeń
drugie prosiło
bierz mnie
trzecie ostrzegało
jeszcze czas jeszcze za wcześnie
czwarte błagało
miej litość chłopie
piąte zapewniło
że nikomu nie powie
szóste przemilczmy
przed siódmym krata
które prawdziwe
stworzenie świata? (... więcej)
Wieśniak M, 30 september 2013
kiedy kochanek krótką chwilę utnie
z na zawsze
i wyskoczy na przykład po fajki
wybrakowanka odchodząc w zmysłach
wkłada między bajki
aseksualność wind klatek przejść między
blokami
przy ostatnim paznokciu bezwładnymi
ustami
wymówi imię i posłuszeństwo diecie
poganiając (... więcej)
Wieśniak M, 26 september 2013
przyfarcił mi się landszafcik
przytulił do wolnej powierzchni
pozostał wierny gdy wkrótce
po wszystko inne podeszli
wisi landszafcik wesoło
z emocji na gwoździu wierci
mrugając depeszę na szybie
będę stop z tobą stop do śmierci
Wieśniak M, 25 september 2013
"o, jakże!-można by jakąś elegię napisać
albo co
bo, zechciej spojrzeć, jeśli masz ochotę"
(tak by to szło)
"jak już jest lirycznie"
O! Jakże nieszczęśliwi muszą być wielcy tego świata, "
nad którymi już nikogo
coby go do gwiazd posłać!
(... więcej)
Wieśniak M, 23 september 2013
wróć jeśli tylko
możesz
brak mi cię tu
no żesz!
pustka jak wyrwa po zębię
czeluści
brakiem jeśli tylko
a jużci
smętnieje zapadła szczęka
cholera
jak z ubytkiem szczerzyć się
teraz?
Wieśniak M, 19 september 2013
były marki polskie niemieckie
nocne i aut
był jakiś cesarz marek
święty nawet bard
lecz niedoceniony marek?
o to lekka przesada
ja doceniam!
że mnie go
komentować i oceniać
nie nada
- blokada-
i jak w wielu przypadkach
fakt ten się nie zmieni
bo istnieje obawa że mogłbym go
(... więcej)
Wieśniak M, 18 september 2013
widziałem w życiu wiele liter pisanych tak lekką ręką
jaki i z większym trudem
stąd oczywiste domniemanie graniczące z cudem
że czynnik wyższy
wieńcząc dzieło siódmego dnia miał napisać wiersz
rymem częstochowskim
nie zachował się do dziś nawet we fragmentach
jakie (... więcej)
Wieśniak M, 11 september 2013
wystawcie mi pieska
w pozycji na plecach
do zaplatania wieńca
na łapach przednich
tylnie na zniczę
z gipsu malowanego pozostałość
niech policzę...
wyjdzie lżej dla złomiarza
nie żałujcie białej farby
przy kłębie
dla języka czerwieni
i srebrnej koniecznie
(... więcej)
Wieśniak M, 10 september 2013
małe janki nie potrzebowały dowodu
zabijały zimną precyzją
Wieśniak M, 6 september 2013
w krainie Oz
nie mieszkał os
tylko w schowku na narzędzia
obok stodoły
wracam ci ja z pola
zdrów i wesoły
nucąc over the rainbow
dając poprzyglądać się światu
nadpróchniałym zębom
udając do schowka
wprost ze wstęgi szos
gdy w pół
refren mi przerwał
miłujący tam ciszę
(... więcej)
Wieśniak M, 5 september 2013
rzut za trzy pudło i faul
podanie lecz
on-tam-nie- stał
przejęcie kozioł i strata
zmieniam poliki
czekając na gortata
Wieśniak M, 1 september 2013
poszedł rak byle jak
i byle którędy
w przód i wspak
tak i siak udał się
psim swędem
minął mak audi wrak
kamień konia z rzędem
i na trakt bo to fakt
że A2 jest trendy
a tu
fuck!
błysło tak
od czółek aż w pięty
nie goń rak bo był znak
zwolnij bieg w te pędy
Wieśniak M, 31 august 2013
na końcu przychodni prosektorium
to chyba jakaś patologia
rozkładam się na fakty spóźnione
bez znaczenia wydany
w analogiach
na końcu przychodni prosektorium
a ja właśnie jestem bezwiednie
krew coraz szybciej się toczy
mimo watki pod koniec coś blednę
prosektorium na końcu przychodni
(... więcej)
Wieśniak M, 30 august 2013
wydoił i rzucił
mostu nie przerzucił
nie obniżył podatku
nie zostawił rabatu
obracał się w kręgach
był tłusty na wręgach
pisał po łacinie( chyba)
gustował w rybach
był niemcem żydem rosjaninem
zasiadał częściej za pianinem
wyrzucił z roboty panią jadzię
był w jakimś (... więcej)
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
1405wiesiek
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
1305wiesiek
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek