Teresa Tomys

Teresa Tomys, 22 april 2016

bez zdumienia


 

oszalały ptaki
i forsycja złoci kwiatem
tulipanów kolorowe tęcze
mgłą liliową ścielą się krokusy
już brak bieli śniegu
po ospałych trawach
krążą kulki srebrnej rosy
jeszcze chwila w zamyśleniu
potem
tylko pełen uścisk wiosny
 
 
IV.2016


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 17 april 2016

kredyt zaufania

 
 
niepotrzebny wkład własny
a jednak nikt nie chce
choćby nawet od zaraz
bez prowizji
kosztów
i podania celu
teraz takie dogodne małe raty
procent
owszem niewielki
ale jest jeden warunek
inny kredyt
potwierdzony i pewny
wtedy już bez zaświadczeń
pukaj a otrzymasz
ten największy
 
IV.2016


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 16 april 2016

chociaż nie pachną

w tulipanach kocham kształty
i ich barwa mnie zachwyca
są jak tęcza kolorowe
nie wybiorę
które bliższe moim oczom
układając je w wazonach
wpinam w środek liść zielony
żółć forsycji
i gałązkę bzu bez kwiatów
bukiet staje się ogromny
cieszy
przesuwając się za słońcem
tańczą kwiaty
rosną
po kolejne nocy w wodzie
gubią płatki
ścielą gęsto na obrusie
krótkie życie ale
jakże kolorowe



IV.2016


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 2 april 2016

i oddam żebro swoje

wiem
że po początku będzie koniec
za mną tysiące kroków
i coraz bliżej brzegu
 
w powietrzu
ptaki deszcz
i słodki zapach wiosny
 
teraz
cierpliwie czekam
na cud narodzin księcia
 
przymykam stare oczy
już
widzę jego małe piąstki
 
IV.2016


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 29 march 2016

tylko przed siebie

za oknem czasem słońce
ale
jeszcze nagie gałęzie
przemija marzec
 
szare miejsca
gdzieniegdzie pokrywa zieleń
pachnie ziemią
 
wczesne ptaki budzą
wracając do starych gniazd
 
na placu zabaw pierwsze śmiechy
gwar
 
idę z wielkim bagażem
i wiem kim jestem
nie wysilam się
 
pomiędzy wdechem i wydechem
czekam na wiosnę
prawdziwą jak poezja
pachnącą i zieloną
 
 
III.2016
 
 
 
 
.................
niestety wciąż jestem chora... pozdrawiam wszystkich.


number of comments: 20 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 24 february 2016

nierówność

najbardziej widoczna na twarzy
nawet nie wiesz kiedy
zupełnie nieoczekiwanie
przysiadła wokół oczu i ust
drobne ścieżki lat utkały koronkę
w niej czas teraźniejszy i przeszły
pokazuje drogę na której ślady
minionych dni
tak wiele za tobą
przebija troska
cierpienie
pogodzona przywołujesz drobne radości
mimo woli odrzucając
srebrny niesforny kosmyk
 
II.2016


number of comments: 9 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 23 february 2016

w zieleni

tylko wtedy zakwitną magnolie
gdy mi powiesz
że to na mnie czekałeś
możesz kłamać
nagle
niespodziewanie odchodzisz
jak zeszłoroczna zima
niepewny ale mroźny
a ja
przysiadam na drzewach
bezskrzydłym ptakiem
bezszelestnie
dotykam sosnowych igieł
spłoszona
upadam w odrastające trawy
tuż obok twojego śladu
 
II.2016


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 20 february 2016

strata

 
dziś zniszczyłam dużo czasu
tak jak zawsze wcześnie wstałam
nie robiłam prawie nic
a czas leciał
strata wielka
bo jak wiemy już nie wróci
drugi brzeg jest tuż tuż
chociaż tyle do zrobienia
plany wielkie
no i chęć
czasem jednak brak myślenia gubi
chwile z których kiedyś będzie wiek
 
II.2016


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 10 february 2016

czy to przedsionek raju

czy tylko leśna droga
na której z liści dywan
upojny zapach kwiatów
i trele ptaków
 
zachwycam się zdziwiona
krążę w błękitnym puchu
pośród strzelistych buków
i dębów rozłożystych
 
bawię się w chowanego
z ciepłym zaczepnym słońcem
cień moim sprzymierzeńcem
wciąż daje mi schronienie
 
i chociaż zagubiona
w jedności z pięknem
tańczę w przestrzeni lasu
dziwnie radosna
 
 
 
II.2016


number of comments: 13 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 30 january 2016

skąd o tym wiedzą


 
 
wreszcie sen który nie boli
uspokoił
dał do myślenia
mówią
że taki był mi potrzebny
 
 
zupełnie niespodziewane
przeżyłam spotkanie
najpiękniejsze pewnie jedyne
 
w blasku słońca
on uśmiechnięty cały w bieli
wyciągnął ramiona w moją stronę
i utulił jak najukochańsze dziecko
 
 
jego radość i papieski blask
są teraz tylko moje
 
I.2016
 
 
 



number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 20 january 2016

dlatego

 
dziś nie pytaj dlaczego
nie odpowiem bo nie wiem
nie pamiętam
zapomnieniem utuliłam co boli

po co wracać w miejsca
które nic dobrego nie dadzą
lepiej żyć tu i teraz
nie wspominać co wczoraj 

pejzaż biały jak kiedyś
tylko sanie nie moje
chyba puste
pędzą lekko pod górę

I.2016


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 january 2016

absurd

słabością sen
w nim schody dziurawe
w górę
jakby ku słońcu

dołem czerń krawędzi ziemi
omijam kamień
wchodzę w ciemność
w oddali ogień dławi mnie dym

widzę zerwany most
kwitnący wrzos i mgłę
jak ślepiec szukam twoich rąk
wreszcie otwieram oczy

za oknem mleczny świt

I.2016


number of comments: 5 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 17 january 2016

zimowy spacer

 
przeglądam strony
osiemdziesiąt dziewięć wierszy
myślę trudne
ale zaciekawiły i pociągają
zauważyłam że wrażliwy

mijam aleje i ławki w śniegu

czytam
i mona lisa zachwyca jego opisem 
widzę to samo
jego
mój ojciec zwany sinbadem
w obłokach dymu
jakby moim wciąż daleki
dusza cogito wreszcie wraca
nie wita jej ale spogląda

wychodzę z parku
I.2016
 


number of comments: 18 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 7 january 2016

do celu

wyrosłam jak las z ziarenka
miałam ciekawe życie
kołysał mnie wiatr
pieściły krople deszczu

głaskana promieniami  słońca
lub otulona śniegową pierzyną
żyję wśród innych
w pięknej zieleni

czas mija

teraz przygięta gubię igiełki
suche głązki  spadając
zaczepiają o jeszcze zdrowe konary
ale wciąż jestem

tuż obok  wyrastają  nowe drzewa

I.2016


number of comments: 7 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 2 january 2016

taki powrót buduje

 
 
i powracam w pamięci
w czas stokrotek i młodej trawy
wtedy ja jestem wiosną
 
śmiech swobodne rozmowy
są mi bliskie najlepsze
 
jeszcze wiem tak niewiele
ale pełna nadziei
wierzę
w dobre życie i słońce
które świeci też w nocy
 
dziś znowu ufam
że wciąż dobro przede mną
 
I.2016


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 december 2015

czuję to



czas nieznośny nieproszony
dziwnie tyka
mnie na przekór
już
nie gładzi mojej twarzy
wzrok przytępia
postać zgina
czemu - pytam - taki jesteś
przecież zawsze cię lubiłam
teraz
nie wiem co mam zrobić
żeby z tobą w zgodzie być
może
siądę dalej od lusterka
nie założę okularów
wyprostuję się jak struna
i zobaczę
nie
chociaż w sercu jestem młoda
nie dam rady
 
XII.2015


number of comments: 7 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 20 november 2015

pamięć jest w nas(Justynie)

pośród traw wielu
w zapachu sosen głębokiej zieleni
w szpitalnej bieli
róża
dziwnie samotna
bez kolców
piękna i łagodna
spokojna radością córek
wita kolejną jesień
w niej kilka dobrych wspomnień
wtedy wracają
obrazy z zatrzymanym czasem
związane nicią minionych lat

lubię twój głos
i ten powrót w przeszłość
 
XI.2015


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 5 november 2015

ostatni już raz

dziś znowu byłyśmy razem
chociaż naprawdę nie chciałam
nie umiałam odmowić
od kilku lat odwiedza mnie każdej jesieni
nie mogę nic zrobić
wciaż wraca w dziwnej rozmowie
bez sensu i odpowiedzi
zmrożona jak ostatnie trawy za oknem
najczęściej milczałam
ona wciąż jest silniejsza

XI.2015


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 4 november 2015

rzeczywista

jeśli nie jest prawdziwa 
to jaka
przecież widzę jej wszystkie kolory
przez niebieski, bordowy rudy
schodzi w czarwień i granat
tylko brak w niej zieleni
no nie
jest i zieleń zimowa
woda dziwnie złocista tuż pod drzewami klonu
dalej
jakby błękitna z lustra w niebo spogląda
białe punkty na środku czy to chmury
nie
to odbicie łabędzi
jeszcze rząd tataraku
złoty brzeg  okala dokładnie
jest pogodna i słotna
barwna jesień 
naprawdę

X.2015


number of comments: 8 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 2 november 2015

spotkanie

dziękuję  mamo
za wczorajszą rozmowę
wyjątkowo we wszystkim
przyznawałam ci rację
byłaś taka radosna
czy mówiłam
że nie mogłam do taty
bo ta odległość
ale
wróciłam tam we śnie
nawet się cieszę
na grobie zasadziłam nowe kwiaty
i wreszcie powiedziałam
przecież mogłeś żyć

XI.2015


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 31 october 2015

wyciszenie

spokojnie dzień po dniu
spacerkiem w nieznaną stronę
jesiennie wokół i cicho
brakuje szumu wiatru
liści i śpiewu ptaków
szarość bierze górę nad słońcem 
ucichł śmiech
i coraz mniej rozmówców
za to przybywa rozmyślań nad minionym
od drugiej strony tęczy
dzieli nas
no właśnie  ile kroków

X.2015


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 30 october 2015

czas oczekiwany

między drzewami
w srebrzystych pajęczynach
skrzy się
świt
cichutko bezszelestnie
złoci skąpane rosą trawy
maluje pierwsze cienie
powoli
na nowo
delikatnie budzi do życia kolejny dzień

X.2015


number of comments: 9 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 26 october 2015

kątem oka

zajrzało słońce
przez okno spięte tiulem i żaluzje
prosto na wieko fortepianu
biało złociste z cieniem kwiatów

na górnej klapie
równiutko stoją piękne lale
w złocistych ramkach  zdjęcia bliskich
tuż obok siedzi miś włochaty

dalej konewka cała w bieli
nad nią  namalowany bukiet maków
na ścianie
mały amorek z porcelany

a trochę z boku kapeluszowe pudła
śliczne
jeszcze spojrzenie na dywan w kwiaty
 tylko przez chwilę bo słońce  poszło

X.2015


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 october 2015

ab ovo

ze mną jest tylko
zapach lawendy

czy mówiłam że piękny

przypomina
minione lato zielone wzgórze
nie nad soliną
a u ciebie
gdzie do okien puka masyw śnieżnika
w górach bystrzyckich stary wielisław
miejsce
z którego do słońca tak blisko 

X.2015


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 14 october 2015

jaka będzie

tuż pod oknem złota nawłoć szepcze
widzę kolejną twoją jesień
 
kiedy to wszystko mija
piękne lata słodkie wiosny wyciszone zimy

jeden dzień jedna chwila
tak bezpowrotnie minął kolejny rok

jeszcze pamietam pierwsze fiołki
pachnący groszek w ogrodzie

tymczasem jesień dziwnie srebrna
choć nie puka przychodzi

przytulę jakby była ostatnią

X.2015


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 14 october 2015

poprawka

uzbierałam już  tomik słów
które opisują moje życie
i czytam
każdego dnia próbuję
przestawiać strony
omijam te
na których krople łez
tylko
czasem trafiam w miejsce
gdzie słońce razi blaskiem
by uwolnić się
od ciężaru złych wspomnień
najczęściej
włączam niepamięć
potem wyobraźnię
wtedy wszystko brzmi inaczej
moja errata

X.2015


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 10 october 2015

leśne dary

rozkołysane gałęzie sypią żołędziami
jakby niechcący ale gdzie popadnie
strzelają po stopami gubią czapeczki
nie zdążyły być ludzikami 
wojskiem małych chłopców
z kolczastych pancerzy wyskakują
miodowe granaty kasztanowca
wirują wśród spadających liści
wciąż zielony mech
zdobią czerwone muchomory
tylko gdzieniegdzie
lśnią maślane główki

X.2015


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 23 september 2015

nasz znak

tak tu lawendowo
powiedziałaś zupełnie bezwiednie
szukając wzrokiem liliowych gałązek
mała wiązka pamiątką letniego spotkania

już zawsze będzie mi bliska
zostanie ze mną na dłużej
czasem zupełnie niespodziewanie
drobna rzecz staje się ważną

 z tego wzgórza już bliżej do nieba
przymykam oczy wchłaniam zapach 
czuje lato wiatr zieleń i przestrzeń
w niej gdzieniegdzie twoje pachnące krzewy

Ix.2015


number of comments: 4 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 22 september 2015

koncert na dwoje skrzypiec

stary dworek
małe skrzypce klarnet piano
dźwięk muzyki

przypomina czas miniony
drobne dłonie dotyk struny
melodyjnie lecą nuty

we wspomnieniach
młody Chopin z przyjaciółmi
na weselu

i "bel canto fortepianu" to nokturny
żelazowa wola
żychlin paryż

nasz poeta fortepianu
delikatny romantyczny
muzyk geniusz wciąż jest z nami

IX.2015


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 september 2015

przemijanie

przemijanie

właśnie wczoraj
wiosna swoim rozkwitaniem
wprawiała nas w zachwyt
potem było lato

dziś już ginie zieleń
pełne owocami kosze
kuszą na straganach
brzęczą złote osy

jarzębiny gubią koraliki
pękają kasztany
kwitną kolorowe astry
leśne wrzosy

ale
jesień ruda zagląda do okien

IX.2015


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 7 september 2015

niespodziewanie

zakwitam na nowo
nie moim kwiatem
a jego
słowa i radość
dobrze być blisko
czuć
taki dobry zapach
zaczepka i żart
rozmowa po świt
nadzieja
tym razem moja

IX.2015


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 4 july 2015

z innej planety

myśli lecą w przestrzeń
jak spłoszone stado gołębi
 
zanurzona w woń sosen
i łąk pełnych kolorowych motyli
jestem malarzem marzeń
 
słoneczne witraże odnajduję na wodzie
są najpiękniejszym obrazem
 
a ja tkwię gdzieś pomiędzy jutrem a wczoraj
by wypłynąć choćby pod prąd
zawracam bieg rzeki
 
VII.2015


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 16 june 2015

moja ukochana połczyńska szwajcario

znowu jesteś mi bliska
skąpana w zieleni  nenufarów
i wschodzącym słońcu
 
nie w jesieni  a w środku lata
gdy powracam  tam
gdzie mój dom ten pierwszy
 
chociaż 
w sercu tyle miejsca na uśmiechy
łzy spływają po policzkach
 
VI.2015


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 15 june 2015

mamo

lubię wracać na tamto podwórko
chociaż
nie ma już złotej gruszy
ani kręconej studni z daszkiem
za to są dwa piękne ogrody
stary silos jest  gazonem  pełnym kwiatów
nasz strych tętni nowym życiem
wtedy
tylko zapomniany kufer zajmował  mały kącik
fotel o trzech nogach królował w drugim
tyle zmian chociaż w korytarzu
te same poniemieckie kafle
i drzwi niezmienione
wciąż  nasze
szukałam na nich twojego dotyku
 
VI.2015


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 26 may 2015

jej zapach


Mamo nie pamiętam

twojego zapachu

od zawsze mi go brak

tęsknię za tobą



Żałuję ze zwykle milczałam

tak wiele czułam

a mówiłam niewiele

naprawdę za mało



Mamo

kochałam ciebie

i już zawsze będzie mi brak

twojego zapachu.


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 17 may 2015

marzę

o pięknych kwiatach w zmyślonym ogrodzie
o ptakach które każdego rana
nucą swoje melodie
marzę
by słyszeć kłótnie pająków i komarów
o kroplach rosy na każdym liściu
i o motylach
marzę
o wielkich plonach i zbiorach winogron
o odrodzonym krzewie bujnej trawie
i ławce pod włoskim orzechem
nie wiem
czy spełnię wszystkie marzenia
tymczasem
na moim małym balkonie  mam już
namiastkę ogrodu
a jutro
chcę tam zasadzić białe pachnące lewkonie
 
V.2015


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 13 may 2015

wiersz


to litera przy literze
jakiś wyraz
od jednego się zaczyna
w małym słowie wielka mądrość
myśl ulotna zapisana
czasem dobra metafora
i opowieść w kilku słowach
już się toczy
czy ujęta jest właściwie
kto odgadnie myśl autora
 
V.2015
 


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 7 may 2015

marina

 

jeszcze teraz
pełna uśpionych żaglówek
pustych masztów
cisza
sen za snem maluje
niedokończone obrazy
dopiero potem
będzie lato
i błękitny wiatr
 
 
II.2015


number of comments: 4 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 25 april 2015

tu w rydzynie





 
stare mury tuż za fosą
zaprosiły ciszą do swych wnętrz
tam w komnatach
na konsolach pod lustrami
marmurowe bibeloty
w złotych ramach
portretowy wspomnień czar
 
nagle
 
zaszumiały tafty sukien
słychać szepty
śmiech
i muzyki cichy dźwięk
 
wyobraźnia
 
zaszumiały drzewa w parku
na wiosenną nutę
przywracając dawny czas
 
IV.2015


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 24 april 2015

szarość

w pajęczynie dróg
już nie odnajdę  tej dla siebie
by na nią trafić
w piosence wracam w tamten czas
zwyczajnie 
jak szal na drutach plotę dzień za dniem
nierówno tkam
kolorów w życiu wciąż tak mało
 
IV.2015


number of comments: 9 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 23 march 2015

dziwny


liliowy malutki pies
nagle
uczepił się mojej dłoni
nie czułam bólu
nie było krwi
a jednak gryzł
w ciszy czekałam
by jego pan
oderwał go ode mnie

sen
taki niezwykły i kolorowy
 
III.2015
 


number of comments: 6 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 6 march 2015

odwiedziny

czasem idę do ciebie
dziwnie tylko wtedy
kiedy mam smutek
 
dużo mówię
w jednostronnej rozmowie
cierpliwie wysłuchujesz
 
dla mnie wciąż jesteś
słyszę każde twoje słowo
ocieram łzy wraca uśmiech
 
zostawiam kwiaty
zapalam mały płomyk
i obiecuję wrócić z radością
 
III.2015


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 1 march 2015

ta muzyka

bądź piękna
tylko w środku ukryj  
miłość obojętność  smutek
i zło
w oczach zawsze miej uśmiech
tak trzeba
 
czy mówiłam że
kocham głos Cohena
tańcz mnie
 
III.2015


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 27 february 2015

przystań


teraz cisza
marina pełna uśpionych żaglówek
pustych masztów
tylko
sen za snem maluje
niedokończone obrazy
dopiero
potem będzie wiatr i lato
 
 
II.2015


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 6 february 2015

czarnoksiężnik poezji


czarnoksiężnik poezji
                              /dla Gitty/
 
w szarej nieoświetlonej sali
stoliczek aromat kawy
twoje tomiki i kwiaty
 
w ciemnościach kilka osób
kwartet  co za głośno grał
a potem ty muzo
 
z uśmiechem ciepłym słowem
karmiłaś poezją
przenosząc w nieznany  świat
 
jak Vincet pokazałaś
co w sercu nosisz
ptakom podobna
 
6.II.2015


number of comments: 2 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 2 february 2015

anioły

                   
           
mówią - niebieski biały
dziecka poety matki
a do mnie przyszedł
anioł stary
rzucił błękitny cień
pod moje nogi
i
poprowadził tam
gdzie ogród zaczarowany
miał takie smutne oczy
płakał
widziałam jego łzy
 


number of comments: 5 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 31 january 2015

PRZYJACIELOWI...


nadzieja…
 
w obojętności dla spokoju
ulotna noc mój lęk i czas osobny
wiem że rozumiesz
może nie trzeba było…
 
chociaż
pamiętam słoną bryzę
ukołysane do snu słońce
w ramionach morskiej toni
a w twoich ja
 
teraz życiowy sztorm
i choć znalazłam ciebie w cierpieniu
wiem że dasz radę
płyń na falach jasnych myśli
w kolorach tęczy
 
 na horyzoncie widzę słońce
podaję dłoń…
30.I.2015


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 14 january 2015

zimowa zieleń

nade mną kolorowe niebo
od szarości poprzez odcienie błękitów
wokół  rudości  i szarość
pod nogami brunatne liście
szeleszczą…
 
na uschniętej sośnie
zielony bluszcz połyskuje w słońcu
zimowy park a zabrakło bieli
odnalazłam ją
tylko w łabędziach na stawie
 
dziwnie krąży
klucz zbłąkanych gęsi

 
14.I.2015


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 6 january 2015

wczoraj i dziś

 
ci bez adresu mają swój zegar
wracają
do zasypanych śniegiem działek
 
jeden z nich palił peta
drugi niósł chleb
za nimi dreptał rudy pies
 
wciąż pada  skrzypi mróz
nie ma komina stara buda
ogniem myśl
 
nie skarżyć się na boga
 


number of comments: 6 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 30 december 2014

biel




 
za oknem mróz
wciska się w każda szparkę

uciszył ptaki
wybielił sad i kiedyś zielona górkę
cichutko tak
wiatr nie szeleści
...
czeka czerwony barszcz
ogrzeje
zimowy czas tak upragniony
daje o sobie znać...
 
30.XII.2014


number of comments: 8 | rating: 12 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 21 december 2014

jedyna


Jedyna
 
w grudniowe popołudnie
miedzy łzami a nieważną rozmową
przywołałam niezapomniane
jej uśmiech
struclę z makiem
kompot z suszonych owoców
i anielskie włosy na pachnącej choince
nigdy nie chciała gwiazdkowych podarunków
twoje zdrowie, dziecko…
to mój najlepszy prezent
kochana
czuję że jest obok w kwiatach grudnika
jestem pewna uśmiecha się do mnie
ze starej fotografii
i jak zwykle nic nie mówi
 


number of comments: 11 | rating: 17 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 19 december 2014

w moim domu


W moim domu
 
w kuchni stał stary magiel
wielki kufer i dziwny dębowy krzyż
miał swoje miejsce na strychu
 
każdej wiosny pod dachem
mieszkały jaskółki
w pokoju wisiał zepsuty zegar od zawsze
 
pamiętam też zapach cukrowych jabłek
tyle życia za mną
a ja wciąż tam wracam
 
z nadzieją że zastanę matkę
która powie
chodź
 
niczego mi więcej nie trzeba


number of comments: 9 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 15 december 2014

jak je ocalić

to piwonie Maneta
jak ze skalnego urwiska
zrzucają płatki niby motyle
na czystym obrusie
malują nowe wzory
w dolinie cienia bukietu
bordo i biel w zieleni
układają aksamitne rabaty
tworząc
cudne pachnące ogrody
 
 
XII.2014


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 2 november 2014

...

 
nie być samej
nie mieć ciszy
nie chcę
tu gdzie obok – gwar i hałas
śmiech rozmowa
wciąż te same mam zamiary
powiedz
jak je spełnić
i…
codzienność tę odmienić
 
02.11.2014


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 1 november 2014

z kamienia


ileż to dziś widziałam aniołów
smutni i zimni
nieruchomi

pośmiertni towarzysze
uważnie słuchają westchnień
czuwają

jedyni pośród mogił
wśród płonących zniczy
 
martwe posągi
jak przyniesione kwiaty
 
1.XI.2014


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 31 october 2014

na dębinie


wśród mieszkańców jednego adresu
wielkie krzątanie żywych
zakłóca należną ciszę
 
roztańczone liście dębów
wtórują szelestem
w niecodziennym hałasie
 
bez modlitwy
w pośpiechu  ustawione znicze
komu  zapalone
 
i jeszcze te kolorowe kwiaty


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 23 october 2014

wszędzie

mgła
omszałe mokre pnie
na nich pajęcze ażury z perłami deszczu 
szeleszczą spadające liście
są jak barwne motyle
kolorową fontanną wirują
tuż nad ziemią
w czerwieni głogów i jarzębin
tańczą zaplątane w babie lato
brakuje słońca
 
to jesień na skrzypcach gra
 
X.2014
 
 


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 october 2014

Szarość minionego lata

zasuszony bukiet
w nim zamknęłam lato
z kazimierskich łąk

teraz kiedy przechodzę obok
wiatru powiewem ożywiam zapach
jest jak kojący okład
dotyka dobrego minionego czasu

pobudza zmysły
wspomnieniem wszystko wraca

znowu czuję twój dotyk słońce
i zapach dzikich kwiatów


number of comments: 8 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 3 october 2014

październik

zapachem grzybów
dojrzałych ziaren i owoców
przychodzi jesień
zamglona
cicha w kolorach opadłych liści

każdego roku uparcie wraca
w kroplach deszczu
złotych dyniach
tańcząc w ogrodach
zbiera plony z całego lata
 
 
02.10.2014


number of comments: 8 | rating: 11 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 9 august 2014

Spokój cisza

już nie liczę nowych zmarszczek
na policzkach pod oczami i na dłoniach
no bo po co
kiedy pogodzona jestem z czasem
teraz widzę w parku ławki
co czekają na mnie
w kawiarence mogę przysiąść
nikt nie goni mnie do zajęć
jestem teraz pracodawcą
ktoś zarzuca - ty masz dobrze
nic nie musisz to nieprawda   
jest inaczej…
czas przede mną coraz krótszy
i znajomi gdzieś daleko
bliscy ciągle zabiegani
a ja
zapomniana zapominam…
 


VIII.2014


number of comments: 10 | rating: 11 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 25 june 2014

tak



jestem gadułą
z nutką talentów i pasji
zbieram kamyki kasztany
sentymenty
różnie próbuję dosmaczać życie
czasem
trafiam na cacko
podarowana przez synka lalka
wciąż mi najbliższa
w skrzydlatych myślach
szukam dobrego
i
idę w stronę słońca

VI.2014


number of comments: 11 | rating: 12 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 23 june 2014

ani czarna ani biała

 
z czerni ciemniejszej w cieniu
przebić się światłem
wyjść na powierzchnię
rozedrzeć ciemność
zdobyć drogę do tlenu
w grafice życia
mroków szarą popielatość
wybielić tak
by na zawsze zaistniał
kolor jaśminu
 
VI.2014
 


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 25 may 2014

zawsze miałaś rację

 
 
kiedy to było
wczoraj w grudniu czy
w lipcu zeszłego roku
jeszcze dźwięczą mi w uszach
wszystkie twoje słowa
 
dopiero teraz są takie ważne
mówiłaś zaczekaj
posłuchaj
pomyśl
jeszcze na chwilę zostań
 
żeby uciszyć płacz  
moje łzy osuszyć
w dłoń wciskałaś
wybraną
najlepszą wedlowską mieszankę
 
upominałaś
zobaczysz kiedy będziesz gotowa
już nic nie powiem
 
skąd o tym wiedziałaś
mamo
 
25.05.2014


 
 
to jutro ten najpiękniejszy dzień...


number of comments: 6 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 24 may 2014

nad horyzontem

tuż obok fioletu irysów
pierwsze maki
czerwienią zabarwiły ogrody
 
ciepły wiatr czule pieści
pędy młodego bluszczu
jaśmin ścieli zapachem i bielą
 
na zielonych dywanach
tańczą rozbawione
koronkowe cienie
 
maleńka jaszczurka
wygrzewa się w słońcu
pachnie wiosna
 
wzruszona
wciąż wierzę złudzeniom
 
05.2014


number of comments: 12 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 28 april 2014

tylko dzień osobny zostanie

w snach
niedostępnych dla mnie
nocą w twoim obrazie
jestem
 
dośnij mnie
wtedy dzień odsunę
noc na dłużej zatrzymam 
to będzie piękny drżący sen
 
potem
noc syta pragnieniem
powoli zgaśnie
zniknie czas z tobą  spotkany
 
IV.2014


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 27 april 2014

Przyroda


 
widziałam
rozpostarty na wzgórzu rzepakowy ul
wołał zapachem miodu
prawie słyszałam pszczoły


słońce kwiatem otuliło jabłonie
najbardziej z południowej strony


sad wiśniowy równiutko przycięty
w bieli kwiatów
jakby leżał w soczystej zieleni


jeszcze widziałam czeremchę 
kwitnące kasztany i bez przy drodze


a nad rowem

dziwnie przycięte wierzby
jedna przy drugiej
tylko one nie były zielone



V.2008
............


number of comments: 4 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 26 april 2014

.../pamieci Jana PawłaII/

    
 
odszedłeś
kto wypełni puste miejsce
 
w myślach przesuwam
kartki z Twojego życia
wspominam złote myśli
gesty miłości
 
brak mi Twojego pokłonu
dla ziemi
ciepłego spojrzenia
dłoni wyciągniętych do Boga
 
miałeś taki cudowny głos
dobry pielgrzymie świata
na Twojej drodze
Matka Teresa trędowaci i my
 
Ojcze wielki człowieku
wiem że najbardziej
było Ci żal
naszych polskich gór
 
żywy byłeś
nie Ty wciąż żyjesz wśród nas
 
 
wersja II/26.IV.2014
 
 


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 22 april 2014

Do lustra


to nadzwyczajne  udało się
w oczach nie ma łez
choć graniczy to z cudem
matka
znowu przy stole sama
milczy
za oknem taki pachnący kwiecień
ptaki złote mlecze słońce
radosny
a taki cichy czas
jak ogrzać serce
kiedy
rdza dopada nadzieję
 
21.04.2014


number of comments: 4 | rating: 13 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 21 april 2014

Na oścież

gdyby tak przekroczyć siebie
znaleźć drogę ku słońcu
nie  tkwić na rozdrożu
gdyby
wiosna pachniała dojrzałym zbożem
konwalie kwitły jesienią
gdyby odmienić porządek świata
zimie podarować stokrotki
być bliżej miejsca
gdzie dzień nowy drzwi otwiera
 
ostrożnie wychylam głowę
 
21.IV.2014


number of comments: 10 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 8 april 2014

W twoim ogrodzie/pamięci Jana Pawła ll/

tak
chętnie przysiądę obok
posłucham jak mówisz pięknie
i mądrze
 
w rogu ogrodu taki spokój
tylko przyroda i słońce
już jestem przy Tobie
Panie
 
lubię jak mówisz
łagodnie i spokojnie
rozumiem każde słowo
bo proste są i dobre
 
chwil wspólnych mamy tak mało
i więcej już ich nie będzie
Twoje miejsce na ławce
już zawsze będzie puste
 
IV.2014
 
 
(wczoraj widziałam przepiękną rzeźbę Papieża ustawioną w prywatnym ogrodzie z pustą ławką obok i tak mi się napisało)


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 7 april 2014

krzyczę

tylko na chwilę tu jestem
zauważ 
rytmicznie bezbronna
wciąż maluję autoportrety
z lustrem sprawdzam
ukryte za uśmiechem
myśli
środkiem przekazu
obraz rysunek
milczenie
zgadnij
co chcę powiedzieć
 
IV.2014


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 6 april 2014

Wiosna w kolorach

 
fiołkowy dywan zielenią przetykany
pod czereśnią przysiadł
tulipany czerwone jak panny młode
odwróciły główki do słońca
 
żółty wyprostowany żonkil
z czułością spogląda na bratka
w biel ubrana czereśnia
uśmiecha się do kwitnącej moreli
 
drzewa brzoskwiń
całe we wrzosowych kwiatkach
wszystko tonie w pięknej
soczystej zieleni.


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 25 march 2014

stopni Celsjusza

trzydzieści pięć i dwa
znowu za mało
 
dreszcze i katar
na skroni krople potu w oczach łzy
to wiosna z przeziębieniem
 
w marcu
wraca tak każdego roku
bo wczoraj słońce
a dzisiaj zimny deszcz
 
zmiana pogody wiatr
na termometrze plus pięć
ucichły ptaki
tylko trawa pięknieje zielenią 
co dnia
 
III.2014


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 13 march 2014

Gdzie ono jest

ktoś zapytał
znasz niebo…
 
nie wiem
 
czy mówisz o chmurach
ich błękicie o ciemnej nocy
pełnej gwiazd
 
czasem
niebo jest tuż za rogiem
nasze…
tak blisko
trzeba je tylko odnaleźć
 
III.2014


(Ciut przestawiłam wersy)


number of comments: 4 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 5 march 2014

Kolce

w postaci cielesnej - ja popiół
zamiast być ci białą lilią
dokładam kolejny cierń
sprawiam ból
 
panie moim grzechem ukrzyżowany
cudownie cierpliwy
dajesz mi czas
 
moje winy jak zawsze
odkupisz cierpieniem
 
wciąż grzeszna
obiecuję poprawę i wiem
że zamienisz mnie w proch
 
III.2009/TeresaTomys/
 


number of comments: 5 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 24 february 2014

Horyzont

nieuchwytny
nie dogonię go nigdy
gdy podchodzę bliżej
ucieka...


II.2014


number of comments: 16 | rating: 12 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 22 february 2014

Te zamknięte drzwi

to we mnie
nie pukaj nie usłyszę
 
daleko za miastem w samo południe
przysiadłam na brzegu wiosny

ona uważnie mnie słucha
i to złociste słońce
 
czasem kłuje mnie w boku
puls ściga się z wiatrem
 
boli
ale milczę
 
II.2014





(ciut poprawiłam)


number of comments: 17 | rating: 15 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 20 february 2014

W płomieniach

zatopiłam myśli
nie płoną
trwałe jak dęby wierne jak sosny
słaby
myślę o ogniu
w pustych pokojach
cisza to czas 
niewykorzystany na dialog
drażni
jak zbyt długa przerwa
 
między wierszami
 
II.2014
 


number of comments: 9 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 10 february 2014

Dziwnie brzmi

sobie zawdzięczam każdą rzecz
milczący
spacer przez park
choinkę
pełną błyszczących świateł
bilet do kina
jeden
samotny sen
 
niczyja
 

 
II.2014


number of comments: 6 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 25 january 2014

Zimowy marmur

wyjątkowo zimno
słońce w lodowych lustrach
mróz tłumi oddech
w niepokoju
ludzie i ptaki
tylko we mnie jest ciepło
w żyłach płynie valium
milczę nauczona pokory
odejść w ciszy czy z muzyką
zostać
 
powiedz
 
I.2013


number of comments: 18 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 16 january 2014

Prawda

zawisła białym płaszczem
na dachach gałęziach płotach
wiatr potrząsa kiścią jarzębiny
chłód wokół i na ustach
 
ucichła między nami rozmowa
tęsknię za spacerem letnim ogrodem
turkusem morza
lawiną słów
 
tymczasem opowieści ciszy
na śniegu tylko jeden ślad
spłoszone czarne ptaki
rzeczywistość
 
obiecałam wrócić na wiosnę
skłamałam
 
niechcący
 
I.2014


number of comments: 5 | rating: 12 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 9 january 2014

Trudno o motyle

               
jest jakiś inny nie pobielał
dziwi
pod tarasem wiciokrzew
rozwija pierwsze liście
nad głową ptaki kluczem
deszcz kroplami wystukuje kolędy
jesiennie gonią obłoki
czarne kopce kretów  
niszczą zagubione stokrotki
obok kiełkuje ziarenko nasturcji


wszystko to na nic

kiedy styczeń za oknem


 
I.2013


number of comments: 8 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 5 january 2014

Głupia

rozsypane na kolorowej poduszce
wyglądają jak czarny motyl
połyskujący srebrem
 
wokół obrazy – zapamiętany miniony czas
tyle kolorów leśnych dróg
kwiatów
i kosz dojrzałych brzoskwiń
wóz a przy nim konie
dziewczyna z warkoczami
betonowe przęsło płotu z dziurką
żyjące ściany z ciszą w środku
 
żeby chociaż szept
wczorajsza myśl - oczekiwaniem
pozwala jeszcze wierzyć
 
I.2013


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 4 january 2014

Czujność

znowu go spotkałam 
siedział skulony pośród spacerujących
nie zwrócił na mnie uwagi
 
znużony wstał
wyprężył rudy grzbiet i odszedł
jego dostojny spokojny krok
i tak wystraszył gołębie

zdążyły odfrunąć
 
I.2013


number of comments: 15 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 4 january 2014

Wyprowadzona z siebie

zatopiona w krajobraz
drżę w szponach wiatru
 
włosy zapinam srebrem
jestem trzciną
 
twój ślad zastyga
jak deszcz w zwierciadłach kropli
 
zdumiewa mnie biel dłoni
zamkniętych nade mną jak skrzydła
 
kim jesteś
 


I.2014
 


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 3 january 2014

Dziś


jestem styczniowym dniem
zmrożonym blaskiem słońca
w śniegowym kołnierzu
rozkładam lodową taflę
na kwadracie łąki
jak palec na ustach
pomagam Ci milczeć
i tak nie zapytasz o zimowe wieczory


number of comments: 6 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 27 december 2013

Dziewczynka w sukience

z babcią łączyła mnie tylko
jej aksamitna spódnica
przysłana przez ciocię
długa i duża
ciężka od kurzu dziesięcioleci
ale
wystarczyła na wymarzoną sukienkę
było z czego wycinać
kiedy
dopięłam do niej
gipiurowe mankiety i kołnierzyk
nabrała lekkości
budziła podziw
 
odnalazłam w niej
zapach pokoju mamy
 
XII.2013


number of comments: 18 | rating: 14 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 21 december 2013

Jedyna


w grudniowe popołudnie
miedzy łzami a nieważną rozmową
przywołałam niezapomniane
jej uśmiech
struclę z makiem
kompot z suszonych owoców
i anielskie włosy na pachnącej choince
nigdy nie chciała gwiazdkowych podarunków
twoje zdrowie, dziecko…
to mój najlepszy prezent
kochana
czuję że jest obok w kwiatach grudnika
jestem pewna uśmiecha się do mnie
ze starej fotografii
i jak zwykle nic nie mówi
 
XII.2011


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 13 december 2013

Świąteczny czas

                                             
przy stole
coraz więcej pustych miejsc
biały obrus
nietknięty opłatek talerz
 
wspomnieniami powroty
uśmiech matki radość dzieci
jakieś krzyki
śmiech
 
blask choinkowych światełek
zapach świerku
lukrowanych pierników
szelest otwieranych prezentów
 
kilka pięknych dni
 
 
 
XII.2013

 


number of comments: 11 | rating: 16 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 6 december 2013

Okna


 
mam też to najlepsze
na świat
przez uchylone
widzę aż po horyzont
dostrzegam blask naszego czasu
bruzdy w zniekształconym asfalcie
połyskujące oczy kałuż
sznur samochodów
hałas
deszcz oddychające niebo
złote słońce
ptaki
każdego wieczora księżyc
i pewność
że jutro jak wczoraj
będzie pełne życia
 
XII.2013
 


number of comments: 9 | rating: 12 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 22 november 2013

Najbardziej bolą...

nieoczekiwane powroty synów
nocą na palcach  
bez zbędnych szmerów
zamknięty w sobie
 
niemy jak karp wyrzucony na brzeg
gaśniesz
pulsująca miarowa cisza
to początek bez dalszego ciągu
 
a jeszcze wczoraj
ulegli jak wosk razem
tu
gdzie płot pięknie malowany
 
na uwięzi złote pnącze
tam i z powrotem
dotrzeć do tęczy
zwiastującej dobrą pogodę
 
nie pytam
 
XI.2013


number of comments: 12 | rating: 13 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 21 november 2013

Pieśń

wierszem
przejrzyście prostym śpiewam
parę taktów i słów
by trafić
fragmentem poematu
w dobry humor
właściwy czas
w oczekiwaniu owacji
dla ciebie gram
 
słyszysz
 
XI.2013


number of comments: 12 | rating: 9 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 19 november 2013

Wygasła gwiazda

zanosiło się na ciebie bardzo
ale
rozbiłam lustro
nie mów o ciszy
wiem że jest
wyblakłe szkarłatne korale
jak puste słowa na miarę nudy
to nie mój świat
spłoszona sarną uciekam
w sosnowy las z echem
w słowa - szepty pajęczyn
wybieram sen i ogrom czułych milczeń

nie
nie dotykaj
zostaw
 
XI.2013


number of comments: 12 | rating: 10 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 november 2013

Skrzydła jaskółki



tak cicho pukasz do drzwi
kim jesteś
dojrzała jak słonecznik

żebrzesz
mówisz o siostrach matce
braku wszystkiego

takie słowa są mi kamieniem
dźwięczą jak rozsypane ziarno
siejesz niepokój

jestem jak ciepły strumień
drżąca podaję chleb
masz takie młode ręce

XI.2013


number of comments: 12 | rating: 15 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 november 2013

Grudnik


 
powitał kwiatami listopad
cisza w czterech kątach
pusty pokój
nigdy nie miałam misia
 
wieczór przydługi
nie dlatego że jesień
z imbirową herbatą cieplej
myśli wciskają trwogą
 
przemijam jak czas
ziarenkami piasku w klepsydrze
wsłuchana w siebie
zasypiam
 
XI.2013
 
 


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 4 november 2013

Sznur

spójrz wciąż je mam
pamiętasz
mówiłeś tak pięknie
tylko ty bereniko
 
tuląc misternie wiązałeś na szyi
chciałeś by były orient of pearl
jak wtedy moje oczy
 
długo były ozdobą
podkreślały urok
lekkie białe perły
 
teraz okaleczone
są mi pętlą
od dawna próbuję rozsupłać
splatając siwe już włosy
 
XI.2013
 
/wersja poprawiona/


number of comments: 17 | rating: 13 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 2 november 2013

Bez pokory

w ucieczce bez pogoni
zmęczona strachem
jestem
zniewolona a wolna
gdzieniegdzie małe światło
w kroplach deszczu
uparcie niszczy ciemność
toczy się walka
ponad i we wszystkim
z rozpaczą
wizją szczęścia
pragnieniem dotyku twoich dłoni 


XI.2013


number of comments: 2 | rating: 11 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 2 november 2013

Bez chwili spokoju

 
niby dzień zadumy
a taki gwarny pełen rozmów i śmiechu
tylko położone kwiaty milczą
choć często krzyczą kolorem
strzelają płonące znicze
wielu stoi przy grobach
nie z pamięci o tych co odeszli
bo…
w przeszłości na przemian
słodycz miłość gehenna
radości i smutki
teraz…
już tylko nagrobna płyta
wygładzone wspomnienia
i nasze coroczne powroty
 
XI.2013
 
 


number of comments: 2 | rating: 13 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 1 november 2013

Powrót

 
niespodziewanie wróciłeś
na chwilę
by stąd do domu Ojca
za wcześnie
miedzy nami zostało
tyle niedomówień
wczoraj
posprzątałam zwiędłe kwiaty
zapaliłam światełko
jutro zaniosę ci
złotą chryzantemę
 


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 1 november 2013

Jak zegar




 
nigdy o nim nie mówię
wciąż mam żal
był taki młody
pamiętam jego martwy uśmiech
białe kalie
i buty wyświecone na glans
może myślał tylko o sobie
nam zostawił smutek
drogę donikąd walący się dom
i zegar
ale on jak serce ojca
też przestał bić


number of comments: 3 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: książka, może jutro, Czerwona sukienka, tak., znowu, wszyscy, a jeszcze było takie piękne, nadzieja..., kolejna nieprawda, uwierz, niewiadoma, tak, taki czas, odrętwienie, na zielonej łące, powiedziałam sobie, szepczę że tęsknię, kropla, bez nadziei, by w błękit, tak dużo, miłość, ile ich jest, chyba uwierzę, dama, wernisaż i wieczór poezji, w obojętności, portret, białe noce, podaj, wszystko, to nie będzie, dowód, błąd, bezbarwne, smak kawy w chińskiej filiżance, wszak poezją każde słowo, lubię ten czas, po czasach wiatrów i burz, siła żalu, tego lasu nie lubię, a może trzy, za mgłą, lampion nieba, jeszcze lato, tato, z Nim, autostradą do deszczu, czas odbiera mi szansę, nie wstydź się czasu, nie pytam, czerwone, zamykamy drzwi, teraz, tak naprawdę, przemijanie, ktoś się pomylił, popołudnie, pozwól, tyle rąk wciąż woła, słowo jak płomień, wciąż nie pada śnieg, to ten czas, chyba od zawsze, to połowa tęczy, zrób to, już, trudno, już tego nie zmienię, za żywopłotem, ta czyni cuda, dzisiejszy cień, enigma, Lodowatość ale jakże piękna, w szklanym prostokącie, tak mam, nie spłoszyć, wiara, w tym czasie, żniwoczas, ulegnę, czy znajdziesz mnie, czy lubię, tylko mi pozwól prosisz, nie usłyszałam bądź, marzec, przypomnieniem fotografie, platoniczna, zgadną, ciepły grudzień, staruszka, [*], rozsypałam dziś wspomnienia, radość/Kamilkowi/, tego lata, w podróży, w mojej pamięci, w cierpieniu, tęsknota byłaby mniejsza, jakby na przekrój, bez zdumienia, kredyt zaufania, chociaż nie pachną, i oddam żebro swoje, tylko przed siebie, nierówność, w zieleni, strata, czy to przedsionek raju, skąd o tym wiedzą, dlatego, absurd, zimowy spacer, do celu, taki powrót buduje, czuję to, pamięć jest w nas(Justynie), ostatni już raz, rzeczywista, spotkanie, wyciszenie, czas oczekiwany, kątem oka, ab ovo, jaka będzie, poprawka, leśne dary, nasz znak, koncert na dwoje skrzypiec, przemijanie, niespodziewanie, z innej planety, moja ukochana połczyńska szwajcario, mamo, jej zapach, marzę, wiersz, marina, tu w rydzynie, szarość, dziwny, odwiedziny, ta muzyka, przystań, czarnoksiężnik poezji, anioły, PRZYJACIELOWI..., zimowa zieleń, wczoraj i dziś, biel,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1