Teresa Tomys | |
PROFILE About me Friends (37) Forums (2) Books (4) Poetry (418) Prose (1) Photography (134) Graphics (390) |
Teresa Tomys, 18 september 2015
przemijanie
właśnie wczoraj
wiosna swoim rozkwitaniem
wprawiała nas w zachwyt
potem było lato
dziś już ginie zieleń
pełne owocami kosze
kuszą na straganach
brzęczą złote osy
jarzębiny gubią koraliki
pękają kasztany
kwitną kolorowe astry
leśne wrzosy
ale
jesień ruda zagląda do okien
IX.2015
Teresa Tomys, 9 august 2014
już nie liczę nowych zmarszczek
na policzkach pod oczami i na dłoniach
no bo po co
kiedy pogodzona jestem z czasem
teraz widzę w parku ławki
co czekają na mnie
w kawiarence mogę przysiąść
nikt nie goni mnie do zajęć
jestem teraz pracodawcą
ktoś zarzuca - ty masz dobrze
nic nie musisz to nieprawda
jest inaczej…
czas przede mną coraz krótszy
i znajomi gdzieś daleko
bliscy ciągle zabiegani
a ja
zapomniana zapominam…
VIII.2014
Teresa Tomys, 21 april 2014
gdyby tak przekroczyć siebie
znaleźć drogę ku słońcu
nie tkwić na rozdrożu
gdyby
wiosna pachniała dojrzałym zbożem
konwalie kwitły jesienią
gdyby odmienić porządek świata
zimie podarować stokrotki
być bliżej miejsca
gdzie dzień nowy drzwi otwiera
ostrożnie wychylam głowę
21.IV.2014
Teresa Tomys, 26 august 2013
teraz do wrzosowiska
tarasem pełnym słońca
do ciebie później
kiedy noc bluszczem oplecie
w sny kolorowe
idę tuż przy brzegu
gdzie uśpione łodzie
spokojne fale grają muzykę
między sitowiem cienie
coraz dłuższe
wzrasta cisza
a my nie utrwaleni
Teresa Tomys, 18 june 2013
piękny koncert
z muzyką świata w tle
i kot na płocie
bezszelestnie przecina światło
wiatr dotyka łagodnie
jak kiedyś znowu jesteś
moim czarnym szczęściem
zjawiasz się na drogach
mojego losu
zamiast twojego szeptu
mam
spojrzenie księżyca
Teresa Tomys, 26 february 2013
jeszcze wierzę że nieba dosięgnę
sobą dokonam wpisu
łagodnie bez słów
jakby na przekór
powoli będę nabierać blasku
wolna na wzgórzu wiatr obejmę
żeby mnie tylko nikt
biczem szeptu nie dotknął
bo stanę na przeciw
gotowa żeby się bronić
XI.2009/TeresaTomys/
Teresa Tomys, 2 june 2013
grzmi
bulgocze gdzieś w drżącym granacie
od błyskawić ażurowe niebo
leje deszczem
wiatrem
na przełaj w gęstwinę
gdzie przysiadły skrzydlate i świerszcze
jarzębiny gubią jeszcze zielone korale
cisza
strugami płyną wonne aromaty
ostatnich kwiatów bzu powraca błękit
tęczą połączone lazur z ziemią
a mnie się marzy ciepłe lato
1.VI.2013/Te.Tomys/
Teresa Tomys, 3 october 2013
szumią pożółkłe liście
w sennych ogrodach
rozkołysane puste gałęzie
mgła
ostatnie dojrzałe owoce
marcinki i kolorowe astry
szelest
to kasztan rozrzuca kolczaste pancerze
rumieniec jarzębiny w deszczu lśni
szarość i wilgoć wypełnia przestrzeń
we wszystkim pachnie piękna jesień
X.2013
Teresa Tomys, 24 april 2015
w pajęczynie dróg
już nie odnajdę tej dla siebie
by na nią trafić
w piosence wracam w tamten czas
zwyczajnie
jak szal na drutach plotę dzień za dniem
nierówno tkam
kolorów w życiu wciąż tak mało
IV.2015
Teresa Tomys, 14 january 2015
nade mną kolorowe niebo
od szarości poprzez odcienie błękitów
wokół rudości i szarość
pod nogami brunatne liście
szeleszczą…
na uschniętej sośnie
zielony bluszcz połyskuje w słońcu
zimowy park a zabrakło bieli
odnalazłam ją
tylko w łabędziach na stawie
dziwnie krąży
klucz zbłąkanych gęsi
14.I.2015
Teresa Tomys, 6 december 2013
mam też to najlepsze
na świat
przez uchylone
widzę aż po horyzont
dostrzegam blask naszego czasu
bruzdy w zniekształconym asfalcie
połyskujące oczy kałuż
sznur samochodów
hałas
deszcz oddychające niebo
złote słońce
ptaki
każdego wieczora księżyc
i pewność
że jutro jak wczoraj
będzie pełne życia
XII.2013
Teresa Tomys, 30 october 2015
między drzewami
w srebrzystych pajęczynach
skrzy się
świt
cichutko bezszelestnie
złoci skąpane rosą trawy
maluje pierwsze cienie
powoli
na nowo
delikatnie budzi do życia kolejny dzień
X.2015
Teresa Tomys, 16 april 2013
czym one są
wciąż niepoukładane
szukają drogi jak ptaki do gniazd
słodkie obiecują tak wiele
niewypowiedziane
to w słońcu uciekające pająki
ich srebrzysta pajęczyna
zaprasza w świat zaczarowany
gdybym tak umiała
ustawić właściwą kolejność
wiem nigdy nie wyprzedzę siebie
ale toczę swój kamień
wśród myśli które płyną
strużką wyobraźni
Teresa Tomys, 30 july 2013
stary sad
grusze jabłonie kilka śliw
za bluszczem szare okna
cisza dnia
zwabieni wschodem
są
zakochani sprzed lat
w dłoni dłoń
milczą wciąż o tym samym
z ciepłym uśmiechem
w bezpiecznym zakamarku
gdzie wiatr powtarza wspomnienia
w obrządku bycia każdego ranka
blady cień długa droga nocy i dni
powoli układa się do snu
przychodzi srebro
Teresa Tomys, 3 august 2013
tuż obok słoneczników z brzęczeniem
pszczół
wiśnie o barwie twoich ust
lato kołysze tak żarliwie
za tonem ton
na płocie kot leniwie stawia łapy
a rudy zachód słońca rozkłada długie cienie
to w nich jaszczurka
czerwona róża i na łańcuchu pies
poniżej jawy
furkotem skrzydeł motyl gra
pachnie maciejka
rozleniwiona miarowa cisza
ustaje dzień
Teresa Tomys, 3 march 2013
aksamitem twoje dłonie
gdy dotykasz
skroni cała w drżeniu
nie potrafię się obronić
w majaczeniu nasze ciała
tej harmonii nie chcę burzyć
w cyprysowym cieniu
dośnić świtu
z czoła spadły wszystkie troski
pozwól zasnąć
zostań ze mną…
III/2013/TeresaTomys/
Teresa Tomys, 20 february 2014
zatopiłam myśli
nie płoną
trwałe jak dęby wierne jak sosny
słaby
myślę o ogniu
w pustych pokojach
cisza to czas
niewykorzystany na dialog
drażni
jak zbyt długa przerwa
między wierszami
II.2014
Teresa Tomys, 25 march 2013
tylko w twoich oczach
pięknieję jak motyl w dłoniach
wciąż jestem
gdy sama tracę kolor
wypadam z ram
lecę z wiatrem oddechem nieba
rozbielam odcienie błękitu
jak groźny sztorm
grzbiety morskich fal
ruch z trwaniem taka cienka linia
jeszcze ją mam
Teresa Tomys, 19 december 2014
W moim domu
w kuchni stał stary magiel
wielki kufer i dziwny dębowy krzyż
miał swoje miejsce na strychu
każdej wiosny pod dachem
mieszkały jaskółki
w pokoju wisiał zepsuty zegar od zawsze
pamiętam też zapach cukrowych jabłek
tyle życia za mną
a ja wciąż tam wracam
z nadzieją że zastanę matkę
która powie
chodź
niczego mi więcej nie trzeba
Teresa Tomys, 24 february 2016
najbardziej widoczna na twarzy
nawet nie wiesz kiedy
zupełnie nieoczekiwanie
przysiadła wokół oczu i ust
drobne ścieżki lat utkały koronkę
w niej czas teraźniejszy i przeszły
pokazuje drogę na której ślady
minionych dni
tak wiele za tobą
przebija troska
cierpienie
pogodzona przywołujesz drobne radości
mimo woli odrzucając
srebrny niesforny kosmyk
II.2016
Teresa Tomys, 13 january 2013
milczę
o tulipanach różowych i pąsowej róży
i o podróży dalekiej niepotrzebnej
o rozmowie - nie - o moim słuchaniu
nawet tego co miało być ukryte
milczę
o szczerym uśmiechu
o płatkach śniegu i zapachu -
nie kwiatów - przemilczę nie powiem
wiele uwag choćbym chciała nie rzucę
fotografię zostawię bo lubię
patrzysz z niej łagodnie
i milczysz jak ja - to dobrze
gestu żadnego nie zrobię
słowa i smak czekoladek
w milczeniu zachowam
wracaj na piętro
gdzie miłość została
i wciąż jest jak nowa
I.2013
Teresa Tomys, 23 february 2016
tylko wtedy zakwitną magnolie
gdy mi powiesz
że to na mnie czekałeś
możesz kłamać
nagle
niespodziewanie odchodzisz
jak zeszłoroczna zima
niepewny ale mroźny
a ja
przysiadam na drzewach
bezskrzydłym ptakiem
bezszelestnie
dotykam sosnowych igieł
spłoszona
upadam w odrastające trawy
tuż obok twojego śladu
II.2016
Teresa Tomys, 3 october 2014
zapachem grzybów
dojrzałych ziaren i owoców
przychodzi jesień
zamglona
cicha w kolorach opadłych liści
każdego roku uparcie wraca
w kroplach deszczu
złotych dyniach
tańcząc w ogrodach
zbiera plony z całego lata
02.10.2014
Teresa Tomys, 18 october 2014
zasuszony bukiet
w nim zamknęłam lato
z kazimierskich łąk
teraz kiedy przechodzę obok
wiatru powiewem ożywiam zapach
jest jak kojący okład
dotyka dobrego minionego czasu
pobudza zmysły
wspomnieniem wszystko wraca
znowu czuję twój dotyk słońce
i zapach dzikich kwiatów
Teresa Tomys, 30 december 2014
za oknem mróz
wciska się w każda szparkę
…
uciszył ptaki
wybielił sad i kiedyś zielona górkę
cichutko tak
wiatr nie szeleści
...
czeka czerwony barszcz
ogrzeje
zimowy czas tak upragniony
daje o sobie znać...
30.XII.2014
Teresa Tomys, 9 january 2014
jest jakiś inny nie pobielał
dziwi
pod tarasem wiciokrzew
rozwija pierwsze liście
nad głową ptaki kluczem
deszcz kroplami wystukuje kolędy
jesiennie gonią obłoki
czarne kopce kretów
niszczą zagubione stokrotki
obok kiełkuje ziarenko nasturcji
wszystko to na nic
kiedy styczeń za oknem
I.2013
Teresa Tomys, 4 january 2014
zatopiona w krajobraz
drżę w szponach wiatru
włosy zapinam srebrem
jestem trzciną
twój ślad zastyga
jak deszcz w zwierciadłach kropli
zdumiewa mnie biel dłoni
zamkniętych nade mną jak skrzydła
kim jesteś
I.2014
Teresa Tomys, 24 february 2013
w kuchni stał stary magiel
wielki kufer i dziwny
dębowy krzyż miał swoje
miejsce na strychu
każdej wiosny pod dachem
mieszkały jaskółki
w pokoju wisiał
zepsuty zegar od zawsze
pamiętam też
zapach cukrowych jabłek
tyle życia za mną
wciąż tam wracam
z nadzieją że zastanę matkę
która powie
chodź
niczego mi więcej nie trzeba
12/I/2010/5
Teresa Tomys, 4 november 2015
jeśli nie jest prawdziwa
to jaka
przecież widzę jej wszystkie kolory
przez niebieski, bordowy rudy
schodzi w czarwień i granat
tylko brak w niej zieleni
no nie
jest i zieleń zimowa
woda dziwnie złocista tuż pod drzewami klonu
dalej
jakby błękitna z lustra w niebo spogląda
białe punkty na środku czy to chmury
nie
to odbicie łabędzi
jeszcze rząd tataraku
złoty brzeg okala dokładnie
jest pogodna i słotna
barwna jesień
naprawdę
X.2015
Teresa Tomys, 20 january 2016
dziś nie pytaj dlaczego
nie odpowiem bo nie wiem
nie pamiętam
zapomnieniem utuliłam co boli
po co wracać w miejsca
które nic dobrego nie dadzą
lepiej żyć tu i teraz
nie wspominać co wczoraj
pejzaż biały jak kiedyś
tylko sanie nie moje
chyba puste
pędzą lekko pod górę
I.2016
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma