3 march 2013

Czerwień róży

aksamitem twoje dłonie
gdy dotykasz 
skroni cała w drżeniu
nie potrafię się obronić
 
w majaczeniu nasze ciała
tej harmonii nie chcę burzyć
 
w cyprysowym cieniu
dośnić świtu
z czoła spadły wszystkie troski
pozwól zasnąć
zostań ze mną…
 
III/2013/TeresaTomys/


number of comments: 9 | rating: 11 |  more 

Florian Konrad,  

nie jestem literaturoznawcą, ale dla mnie to stuprocentowa grafo.

report |

Bazyliszek,  

dla mnie jak poranna kawa;))))

report |

Teresa Tomys,  

Florian tak też można - mamy prawo i... poprawność. Bazyli - można różnie, prawda?

report |

Teresa Tomys,  

i słusznie. :)

report |

Miladora,  

Tereniu - połowę wiersza masz z rymami, a drugą nie, co sprawia, że przeskakuje się nagle do zupełnie innej bajki. ;) Nie brzmi to zbyt dobrze, więc może lepiej byłoby dopracować do jednolitej konwencji? ;) Miłego :)

report |

Teresa Tomys,  

Miluś wiem o tym, ale nie chciałabym niczego wyrzucić, a brak mi słów i pomysłu. Pomożecie?

report |

Miladora,  

Zostaw na jakiś czas, Tereniu, a potem wróć i popatrz świeżym okiem. ;) To zazwyczaj pomaga. Możesz też spróbować kilku równoczesnych wersji, aż któraś wyda Ci się najlepsza. Zacznij od zmiany szyku i form gramatycznych - wtedy łatwiej jest pozbyć się rymów. Buziaki :)

report |

Teresa Tomys,  

Dobrze kochanie. jedno już poprawiam. Cmok.

report |



other poems: książka, może jutro, Czerwona sukienka, tak., znowu, wszyscy, a jeszcze było takie piękne, nadzieja..., kolejna nieprawda, uwierz, niewiadoma, tak, taki czas, odrętwienie, na zielonej łące, powiedziałam sobie, szepczę że tęsknię, kropla, bez nadziei, by w błękit, tak dużo, miłość, ile ich jest, chyba uwierzę, dama, wernisaż i wieczór poezji, w obojętności, portret, białe noce, podaj, wszystko, to nie będzie, dowód, błąd, bezbarwne, smak kawy w chińskiej filiżance, wszak poezją każde słowo, lubię ten czas, po czasach wiatrów i burz, siła żalu, tego lasu nie lubię, a może trzy, za mgłą, lampion nieba, jeszcze lato, tato, z Nim, autostradą do deszczu, czas odbiera mi szansę, nie wstydź się czasu, nie pytam, czerwone, zamykamy drzwi, teraz, tak naprawdę, przemijanie, ktoś się pomylił, popołudnie, pozwól, tyle rąk wciąż woła, słowo jak płomień, wciąż nie pada śnieg, to ten czas, chyba od zawsze, to połowa tęczy, zrób to, już, trudno, już tego nie zmienię, za żywopłotem, ta czyni cuda, dzisiejszy cień, enigma, Lodowatość ale jakże piękna, w szklanym prostokącie, tak mam, nie spłoszyć, wiara, w tym czasie, żniwoczas, ulegnę, czy znajdziesz mnie, czy lubię, tylko mi pozwól prosisz, nie usłyszałam bądź, marzec, przypomnieniem fotografie, platoniczna, zgadną, ciepły grudzień, staruszka, [*], rozsypałam dziś wspomnienia, radość/Kamilkowi/, tego lata, w podróży, w mojej pamięci, w cierpieniu, tęsknota byłaby mniejsza, jakby na przekrój, bez zdumienia, kredyt zaufania, chociaż nie pachną, i oddam żebro swoje, tylko przed siebie, nierówność, w zieleni, strata, czy to przedsionek raju, skąd o tym wiedzą, dlatego, absurd, zimowy spacer, do celu, taki powrót buduje, czuję to, pamięć jest w nas(Justynie), ostatni już raz, rzeczywista, spotkanie, wyciszenie, czas oczekiwany, kątem oka, ab ovo, jaka będzie, poprawka, leśne dary, nasz znak, koncert na dwoje skrzypiec, przemijanie, niespodziewanie, z innej planety, moja ukochana połczyńska szwajcario, mamo, jej zapach, marzę, wiersz, marina, tu w rydzynie, szarość, dziwny, odwiedziny, ta muzyka, przystań, czarnoksiężnik poezji, anioły, PRZYJACIELOWI..., zimowa zieleń, wczoraj i dziś, biel,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1