Marzena Przekwas-Siemiątkowska | |
PROFILE About me Friends (33) Events (1) Forums (2) Books (10) Poetry (182) Prose (20) Postcards (4) Diary (5) |
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 26 february 2012
...bo pełni jesteśmy pustych foteli, które tak skrupulatnie przygotowywaliśmy w złych i dobrych przebłyskach, bo mamy głowy pełne przeludnionych kanap, które wysiedziały się na samym środku.... Ustawiane w drodze do wyjścia klinują się w drzwiach...
pełna jestem pustych foteli i przeludnionych kanap
śnię strachy na wróble które hodują
pasożyty wróżą długość orgazmu wyciągając patyki
spod obrusa pogłębiane
pępki ze słomy butwieją
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 29 january 2012
wieczory zimne nosy wpychają
za pazuchę werandy
ogonem wymiatają spięcia
na wędkę z wierzby łowią klucze
ukryte pod schodami
krople zjeżdżają po poręczy
radośnie gubiąc kapcie
zastanowienia ubrane w epickie mundurki
salutują wydętym piersiom ogrodu
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 15 december 2011
"Nie
potrzeba mi zachęty, bo sam dbam o instrumenty"
z podręcznika do muzyki
dmę w róg
krzyczę
piersi do odwrotu
przynajmniej nie
stracę wojska
jak głupi Roland
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 10 february 2014
złożona z mniejszych i większych pęknięć
rękojeść ułożyła się pod żebrami
co chwile porządne kopnięcie
zimne okłady na kark jak kadzidło
pięści pod pośladki
podobno lepiej wtedy widać zmiany
obce ułożone w łonie
podpływa pod sam brzeg
karmię krwią
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 27 october 2011
wyrwane ze snu powieki
nie mrużą nagłych zawahań
pod piersiami łomoczą zdeformowane dzieci
w zapadniętych policzkach szukamy
narośli poprzedzających oddychanie
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 27 september 2011
Henrykowi
milczenie zaschło w gardle
to ostatnia przepustka by przemoknąć
złota rybka ma obgryzione płetwy
nie podpłynie kiedy zgłodnieje
kurz pośliznął się na chodniku przed drzwiami
włosy przyprószył oczekiwaniem
wypłowiałe cienie śpią na kaloryferach
wygrzewają ogony
pieką policzki pocierane śniegiem
w tym roku zabraknie choinki
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 30 august 2011
naucz się kręcić
nie tańczę przecież z nogą od stołu
depczesz mi po palcach
myślałam że tylko kobiety noszą obcasy
w swojej niezdarności
zapraszam do walca opuszczonych
podniesiony kołnierz zasłania przedsionki
zaciekawień i oddaleń
parkiet zaprzedaje lustra
chwyta w talii
falują
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 17 august 2011
w za ciasne buty
obleczone poranne chłody
składasz chusteczkę na popołudnia
wspólne mieszkanie
odkładnie kubków uchem do okna
przybierasz tort w nowe wzory
ja przyklejam łatki udomowionym szpakom
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 22 september 2013
Marysia
śpiewa ćmom pieśni żałobne
pod kamienie
upycha tekturowe trumienki
skubiąc koniczynę dla królików
do wiatru wystawia miejsca po nerkach
Marysia moja
śpi w lepiance wśród grobów listnych
gdzie padają ślepe koty
larwy przymarznięte do traw zbiera
razem z chrustem na rozpałkę
* coś z Kotów:)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 12 march 2013
Wyciągaj mnie ze snu za właściwy koniec.
Wiesław Uciechowski
poduszki na wygnaniu
u stóp wszczynają bójkę
z łoża dochodzą zaśpiewy
oblubieniec nie zważa na dysputy
w pamięci ćwiczy rozchylanie i zanurzanie
ona łasa pochwał
pręży się wije
on dobija do brzegu
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma