24 march 2021
imperium
rozłożyste jak orzeł co może
skrzydła rozpiąć wzrokiem pobiec
w szponach mocnych i szerokich
trzymać cały świat
bezwzględne rośnie w potęgę
polepszenia się bytu
krew na rękach dokumentach
nóż zgładzi nie pytaj kogo
błogo swoją drogą im było
drogowskazem władzy został
kierowany okiem nogami słowami
aż w końcu zjadł ostatnią kolację
kobieta znikąd dla ziemi zrobi wszystko
z każdą minutą więcej świat tkwi
w jej rękach i bękart za wszelką cenę
musi umrzeć zamrugała i spod rzęs
wystawały jej konary drzew
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek