Leszek | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (29) Forum (3) Książki (2) Poezja (215) Pocztówka poetycka (2) |
Leszek, 13 listopada 2011
gniewać się na ciebie
ani boczyć
po co nam kłótnie
będziemy zawsze czuli dla siebie
w różach deszczu
i wrzawy miasta
usiądź przy mnie
i się uśmiechnij
popatrz mi w oczy
na moje dłonie
poukładamy słowa
miło
na chmurkach
twórczo
jak lubisz
w kolorze twoich oczu
Leszek K.
Leszek, 10 czerwca 2012
prosisz o wiersz o miłości o pani
miłość to słowo wielkie
uczyłem się go wymawiać latami
dalej wypowiedzieć nie mogę
miłości uczyłem się od matki
jej była wielka bezgraniczna
próbowałem ją dać dziewczynie
lecz nią wzgardziła - zwyczajnie
po prostu
miłość - zaczarowane słowo
potrafi wyczynić czary wielkie
dlaczego ja go wypowiedzieć nie umiem
może tez jestem zaczarowany.
może zaczarowała mnie dziewczyna
drobna niezwyczajna kiedyś
jej nie mogłem wykrztusić tego słowa
a innej kłamać się nie godzi
Leszek K.
Leszek, 13 marca 2012
zaciskam zęby i piszę wiersze
o tym że ból jest kolorowy
a igła ma kolec róży
że czas jest długi jak rzeka
gdy płynie spokojnie ku morza
lecz czasem trzeba iść do Boga
zapukać do odrzwi jego w niebiosach
św. Piotr mrugnie w okienku
wracaj powie – jeszcze nie pora
Spuszczę nos na kwintę
wrócę tam gdzie śpiewają skowronki
a maciejka pachnie pod oknem
do żony która potrafi czekać wiernie
miasta które wita mnie kwieciem
znów zaciskam zęby i pisze wiersze
że ból jest kolorowy
a igła ma kolec róży
Leszek K.
Leszek, 22 października 2011
moja droga
chcę ci podarować
kwiaty
pójdę po nie do ogrodu
wybiorę najpiękniejsze
godne ciebie
pójdę
z samego rana
po te skąpane w porannej rosie
uzbieram bukiet mieczyków
bo wyglądają pięknie w wazonie
mam nadzieję że się
ucieszysz.
dawał je będę
pojedynczo
inaczej niż zwyczaj każe
każdy wpierw ucałuję
i podziękuję
za to
że mamy kochane dzieci
ze zawsze jesteś przy mnie
wspierasz mnie w mych kłopotach
za dzisiejszy obiad w niedzielę
i za to
że mnie dziś pocałujesz...
ostatni kwiat podaruję za to
że miło jest przy twoim boku
dochodzić
do spokojnej starości
Leszek K.
Leszek, 2 listopada 2011
spotykamy się w marzeniach
królowe jednej chwili,
jednego westchnienia
świata iluzji
delikatności, niewinności
jak motyle
wybuchem piękna
błyskiem zachwytu
z brzydoty
na piedestały
w cud natury przekształcony
co jest piękne
co brzydkie
gdzie reguła
czym się kierować
w świecie marzeń
Leszek K.
Leszek, 28 października 2011
Za oknem złoto
koloruje świat słońce
niebo oblekło błękitem
drzewa stuletnie
nagie zimą
gałęziami
jak pazurami rozdrapują niebo
jak my - dążą do słońca
Ptaków
jak na lekarstwo
wiadomo
boją się zimy
czasem sójka zabłądzi
częściej wróbli gromada
Spokój
w złotym kolorze
za oknem szpitalnej sali
tu ból
ludzkie nieszczęście
krok dalej - bajka w oddali
Leszek K.
( wyróżnienie na XVI konkursie literackim im. Eugeniusza Buczaka)
Leszek, 26 listopada 2011
Jesienią
cię kocham w kolorze rudym
przed wiatrem i pluchą się kłaniam
daję ci kwiaty tej pory roku
chryzantemę
wspomnień kolory
A zimą
kwiaty nie rosną
więc kocham cię całą w bieli
błyskiem tęczy świeżego śniegu
i najpiękniejszym z kwiatów
wymalowanym
na szybie mrozem
A wiosną
miłość tężeje
świat cały
do życia się budzi
kwitną
żonkile,krokusy, tulipany
kochają się ptaki
z pięknym śpiewem
i u nas
krew w żyłach się burzy
W lecie
cię kocham najbardziej
uwolnioną
z kilogramów ubiorów
sama elfem
ustrojoną
tysiącem kwiatów
najpiękniej jest ci z różą we włosach
Leszek K.
Leszek, 7 marca 2012
na Ciebie
na uśmiech twój
spokojny
niewinny i miły
czekam dni wiele
niczego nie chcę od miłości
wystarczy dobre słowo
jeden uśmiech
dźwięk mojego imienia
wypowiedziany twoimi ustami
zwyczajny widok
gdy się zajmujesz swoimi sprawami
wystarczy - ze jesteś
ale Cię nie ma
odeszłaś
w dal
zapomnienie
do innego świata
wróć do mnie
proszę
Leszek K.
Wszystkiego miłego w jutrzejszym Dniu Kobiet
:)
Leszek, 23 kwietnia 2012
nie broń się mała
daj ponieść się naturze
przecież i tak się stanie
to co stać się może
więc całuj - zapomnij o świecie
o troskach i kłopotach
poczuj się królową
uwielbianą
w mych niecierpliwych ramionach.
całuj - nie broń się przed pocałunkiem
oddaj mi z nawiązką całe twoje szczęście
będę szeptał do uszka
wyrazy z purpurą
całował cię całą
zacznę - od uszka
a gdy skończę tam wiesz gdzie
wtedy to się stanie
oj całuj mnie całuj
całuj mnie całego
Leszek K.
Leszek, 22 listopada 2011
słowa gorące
wstydliwym rumieńcem
barwiły oblicze dziewczyny
kamieniem
utknęły w jej duszy
na nogi
założyły młyńskie kamienie
Nie ma już siły
opierać się słowom
szuka na ślepo
jego ust gorących
które szeptały
słowa bezwstydne
czarowały
niewinną istotę
Leszek K.
Leszek, 26 stycznia 2012
pójdziemy razem przez łąkę
przez szczyty górskie - daleko
aż dogonimy gorące słońce
jak uczucie nasze, jak grań, ogień
Pozdrawiam
Miłego wieczoru życzę
Pragnę
zaprosić Panią/Pana na prezentację mojej książeczki Wierszy " Miłość z jesiennym liściem" odbędzie się 3 lutego w teatrze Dialog w Koszalinie o godz. 18. Imprezę ma poprowadzić aktorka tego teatru Bożena Kaczmarek. Zapowiada się wiele chwil wzruszeń. Będzie mi bardzo miło
Leszek, 1 marca 2012
niezastąpiona
otulona w płatkach
jest lekarstwem
a szkodzi
zapachem okropna
ulubiona - zmusza do łez
niezbadana kobiecość
tajemnicza
kształtem piękna
w kolorze niezwykła
biel ubrana w piękne brązy
bogata sobą
tania i zwykła
- niezwykła zarazem
C....a
Leszek K.
Leszek, 21 stycznia 2012
http://www.youtube.com/watch?v=-wyBbkVeTyI
zaklęte słońce
sprzed lat tysięcy
w życia kamieniu
elektron
magiczną silą obdarzony
gdy przyłożysz ucho
opowie o czasach zamierzchłych
gdy się tworzył
nabrał mocy
żył – krążył w żyłach
rany leczył
oglądał zaczarowane lasy
żywicą kapiące
w krainie olbrzymów paproci
owadów świat
w nim zaklęty
który zaginął
którego już nie ma
ale był
dlaczego zaginął
taka kolej rzeczy
Leszek K.
Leszek, 27 lutego 2012
Prosisz o wiersz Elżuniu
oczywiście rozdaję wiersze
ale Tobie chcę dać różę
skąpaną w porannej rosie
Niech będzie w szkarłatnym kolorze
kolorze miłości nadziei
kolorze królów i carów
taką chcę Ci dać różę
To nic ze czasem zakłuje
kropelka krwi błyśnie na ciele
lecz tak bywa czasami w miłości
nikt się tym poważnie nie przejmuje
Znów gdy zanurzysz się w jej płatki
poczujesz wszystkie raju wonie
świat stanie się w różowym kolorze
oj z różą się nie żartuje
Tę różę daje ci przyjacielu
za lata bezkrytycznej przyjaźni
gdy wspieraliśmy się razem
na forach wojen niechcianych
Odeszło gro dawnych przyjaciół
niektórzy w czapce gniewu nienawiści
a przecież świat jest kolorowy
o tak Elżuniu chcę Ci dać różę
Leszek K.
Leszek, 25 kwietnia 2012
http://nk.pl/profile/1973763/gallery/album/10/435
zwierz szary pożarł kolory
to co nazywamy słońcem sypnęło iskrami
ale zwierz pożarł słońce
zapaliły się ulice lampami
by straszyć uliczne żuki
dom przepełniony kolorami
zjadacz czasów jak zwykle zanudza
zwykłe posiłki trzy bo trzeba
zjedzony następny dzień
jestem objedzony
nie mogę już więcej
Leszek K.
sisey - dla ciebie
zmierzch - zmęczenie
Leszek, 8 marca 2012
siedzi na kanapie
zwyczajnie
jak kobieta
pani domu
przysiadła na chwilę
zaraz wstanie
pójdzie niedaleko
do obowiązków
swoich domowych
teraz odpoczywa
uśmiechnięta
zamyślona miła
w prostocie cudowna
Leszek K.
Wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet życzę
:)
Leszek, 3 stycznia 2012
Dla Hani - wróbelka
Wiersze z cyklu ptaki
jesień - dokazują ptaki
nie martwią się już o młode
szukają jedzenia przed zimą
zawiązują znajomości nowe
stado wróbli spadło na jabłonkę
krzykliwe, niespokojne
usiedzieć nie potrafią
jeden nadskakuje drugiemu
to dziobek wytrze o korę
wyostrzy, udaje groźnego
wtem coś ich wystrasza
z szumem, świergotem
zerwą się do lotu
polecą dalej
gdzie lepiej
przyjemniej
gdzie nie były jeszcze
Leszek K.
Leszek, 16 stycznia 2012
- jak wszyscy
ojciec i kochana matka
w niedziele obiad przy stole
później - pojawiła się siostra
była młodsza o lat bez mała siedem
nie zrozumiałem nigdy
dlaczego była
było z nią kłopotu bez liku
miałem ją na swej głowie
skończyły się wędrówki
z kolegami po lesie
musiałem ją pilnować
nie rozumiałem tej kary
po latach stało się jasne
gdy z siostrą zostaliśmy sami
najważniejsze
to był dom – który był nasz
jest niezapomniany
Leszek K.
http://leszek-blog.blogspot.com/
Leszek, 14 marca 2012
gdy promyki wychylają się nieśmiało
pomaleńku wstydliwie ze wschodu
rozjaśnia się niebo kolorami
cienie słońca igrają wokoło
na kwiatach drzewach i domach
ptaki się budzą w śpiewie miłości
budzi się cała przyroda
błaga o promyki słońca
jest pięknie i miło
można chodzić boso po trawie
zroszonej chłodną rosą
umyć się zimną wodą na dworze
wtedy czujesz że żyjesz
piersią pełną
Leszek K.
Leszek, 14 grudnia 2011
Tobie, która rozświetlałaś nasze podwórko
Tobie, która onieśmielałaś nas na huśtawce
Tobie, która wywoływałaś nas na podwórko grą w piłkę
Tobie , której podarowałem mój pierwszy kwiat
Tobie, za to żeś go do twarzy przytuliła
i że za swym życiem
rozbiegliśmy się w świat
za twe oczy
które jesienią
ponownie po latach zobaczyłem
i za to ze były szkliste
kącikami perłami ozdobione
Kłaniam się nisko
Leszek K.
Leszek, 23 marca 2012
tajemnicza liczba nieodkryta do końca
nieskończona w sobie niezbadana - jak ty
ma znaczeń wiele jest pełnym kątem
tak jak ty jesteś pełna miłości
jest prędkością i obrotami - radiany jej wyrocznią
pracowita jak ty gdy po kuchni się krzątasz
uczą się jej studenci zna ją każdy
ukryta w mrokach nieskończoności dziejów
tajemnicza liczba Pi
Jak Ty
Leszek K.
Leszek, 27 marca 2012
kto ma rację
czy dwie ich prawdy
w jednym sercu spotkają się
ona ma taką on jeszcze inną
która jest dobrą
która niedobrą
ja nie wiem
ale wiem że
najlepiej wie miłość
Leszek K.
Leszek, 9 listopada 2011
Całym sobą - chłonę deszcz
życie po burzy
maluje kwiaty pereł kolorem
powietrze
nasyca ożywczym ozonem
Kocham
niespodziewany błysk
który światłem grzmot budzi
deszczem życia poi rośliny
kocham się
w nastroju burzy
Burza z ulewą są małżeństwem
miłość ich przejawia się zniszczeniem
przyroda dba o swoje prawa
wściekle niszczy
to co przeciw niej
zbudował człowiek
Leszek K.
Leszek, 7 października 2011
za oknem
pogoda ponura
aura
wciąż chlapie deszczem
w mojej głowie
przeraźliwa dziura
nie wiem
kiedy wypełnią ją myśli
czekam
gdy słońce
ponownie zaświeci
i stanie się
weselej na dworze
znów usidlimy tęczę
i wrócą
złote kolory jesieni
Leszek K.
Leszek, 18 października 2011
(dedykuję miłym Panią z Trumla)
Mogę być
twoim wiatrem
który w ogrodzie
zapach róż nosi
Twoim snem
który po ciężkim dniu
jest dla stóp ulgą
Różą po rosie
która perłami
czaruje oczy
Nawet
dywanem czerwonym
u twych stóp
Będę wszystkim
czym zechcesz
Lecz bądź
Leszek K
Leszek, 23 czerwca 2012
drobniutka skromnością zachwyca
wzrok spuszczony twarz drobna
ozdobiona uśmiechem
w rękach instrument boski
na którym grywali anieli
jej tłem instrument błyszczy
publice kłaniają się razem głęboko
nabierają siły głębokich czarów
bo zaraz się zacznie i będzie się działo
podniosła flet do ust
jak swe dziecko jak kochanka
przytknęła je w pocałunku miłosnym
instrument odwdzięczył się niebiańskim dźwiękiem
sala zmieniła się w łąkę alpejską
umajoną różnorodnym kwieciem
flecistka stała się pasterką boską
z wieńcem na głowie polnym kwieciem uwitym
dźwięki jak motyle rozpłynęły się po łące
pasterka dalej czaruje fletem
brakuje tylko owieczek pod borem
i pieska który by je zaganiał szczekaniem
grała i grała obraz dojrzewał swym czarem
nagle przestał - zginęły motyle
stado owieczek pofrunęło w obłokach
zniknęła łąką w głębokim ukłonie
pasterka odjęła od ust instrument
skończyła się muzyczna zaczarowana opowieść
Leszek K.
Leszek, 14 czerwca 2012
ponownie szukam swej młodości
która minęła gdzieś z wiatrem
gdy w mundurze w koszar murach
tęskniłem za tobą dziewczyno
byłaś zaś moja dziewczyno
z innego niż ja świata
cieszyłaś się swym życiem
ja - służyłem w koszarach
minęły aż trzy lata wyrwane z młodości
z moich najważniejszych ledwo dorosłych
zdolnych do uczucia wielkiego i jedynego
mnie młodego porucznika
porwała inna dziewczyna
a i z tamtą - ożenił się kolega
drwi sobie z nas los pan i władca
wybiera nam trudną drogę
pełną zasadzek i wybojów
ledwo z jednej się wykaraskasz
zaraz wpadasz w drugą
żyjesz miły bracie za pan brat
z troską
Leszek K.
Leszek, 3 maja 2012
do bloków ceglanych
powstawały w "mrocznych czasach"
wtedy budowało się z rozmachem
wyrastały całe miasta
miejskich ulic pustki pełnych
gdzie samochód uważał na ludzi
furmanki uprzejmie nie odmawiały nikomu.
gorące lata w których biegało się boso
zimy gdy nie sypało się soli
łyżwy znały całe miasto
rower nie bał się drogi
do lasu wejścia nie broniono nigdy
włóczyliśmy się z kolegami całymi dniami
obowiązywały rycerskie zasady
prosto z czasów minionych
gdy spotkamy się po latach
z dziewczynami w których się kochaliśmy
wspomnień łezka kręci się w oku
o czasach zapisanych w sercu
wspomnieniami.
Leszek K.
Leszek, 4 lipca 2012
i wzbiję się nad poziomy
z chmurami zagram w berka
słońcem poturlam jak piłką
a księżyc
co księżyc
niech tam sobie świeci
daj znak
przyniosę ci setkę krokodyli
i róż czerwonych ciężarówkę
przez kałużę na rękach przeniosę
daj znak
że jesteś - proszę
Leszek K.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek