17 czerwca 2012
Słowiki
Oglądam koncert Pani Dymnej w sobotę 16 czerwca 2012r. niepełnosprawnych dzieci i nie mogę poskromić łez cisnących się do oczu
Pragnę podarować Jej to co tylko umiem i mogę. Podarować wiersz. Będzie tylko Pani.
Słowiki
z przetrąconymi skrzydłami
nie mogą zerwać się do lotu
cóż z tego - potrafią śnić
to nic że tęsknota
że przyjaciele bez nich
szybują w przestworzach
śpiewają swą pieśń życia
w niej zawarty jest sens
więc śnią że mogą
więc śnią że są
przez małą chwilę szczęście
tego nie poskąpił im Bóg
On przesłał anioła
z sercem wielkim jak świat
przygarnął wszystkie słowiki
z łezką bo jak tu bez łez
słowiki - z przetrąconymi skrzydłami
Leszek K.
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga