16 kwietnia 2012
Miasto które rosło ze mną
nie wrócę nigdy do domów
w mieście które powstawało wraz ze mną
nasiąkło całe moją młodością
pamięta je duch ojca i matki
gdzie pierwsze bijatyki
szlachetne we dwoje
latałem z bańką rano po mleko
po południu - dla ojca po piwo
wielkie przyjaźnie
do dziś odzywają się echem
kino na gapę
wspaniałe odpusty na targowisku
pierwsze miłości gorące i niewinne
pierwsze tańce we dwoje
zostały daleko w historii
gdzie każdy kamień mi bliski
kościół na górce na zawsze wybrany
i dwa groby naprawdę moje
Leszek K.
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek