4 czerwca 2012
Słoneczne miasto
stuletnie drzewa dorodne nad wyraz
stropem liści ozdabiają niebo
girlandami wiszą czekają słońca
ono je złotem obleka w świtaniu
wstydliwie wychyla się zza Chełmskiej Góry
złotem maluje dach koszalińskiej katedry
cieszy się kolorami nowych bloków
cieniem igra na liściach w alejach drzew
zatrzymało się chwilę na widokowej wieży
zbudziło śpiące w pobliżu czarne ptaki
teraz krążą wokół robią wiele hałasu
jak czarownice w mrokach średniowiecza
już mocno oświetla rozbudzone miasto
pokolorowało przednią fasadę koszalińskiego ratusza
sprawdziło czy się nie spóźnia na jego zegarze
poszło budzić ludzi czas wstawać do pracy
zmęczone usiadło przy fontannie w parku
ogrzało ciepłem tamtejsze kaczki i łabędzie
serca rozgrzało kochankom na ławce
odpoczęło trochę i poszło pracować dalej
zaczął się ruch na ulicach spieszą się gdzieś wszyscy
pędzą niewyspane samochody w strony przeciwne
będzie tak jak co dzień do późnego zmroku
aż słońce zajdzie zmęczone a miasto zaśnie po nim
Leszek K.
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka