19 june 2021
wiersz ktorego nigdy nie bylo
Już nie chodzi o ten bezruch
Nad kartą białych onieśmieleń
Bo ja ten wiersz czuję
Jakby był napisany od zawsze
Wersy fantomów prawie jak
Wydrapane
W blacie dębowego stołu
W którym parę zboczonych dziur
Siedem dziewięćdziesiąt dwa
Trwałych jak opowieści dziadka
Jak matki fryzura
Milczy
A jakby się kłóciły
Że świat jest bez sensu
I trwoni się
Czas i życie
Prawie jak
Pierwiastki ziem rzadkich
18 september 2025
wiesiek
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt