17 czerwca 2014
17 czerwca 2014, wtorek ( Fobian Siembaum o kung-fu i pisuarach, czyli o poezji. )
Droga wiodąca ku wielkiej poezji jest czymś pomiędzy ścieżką adeptów kung-fu, a wizytą w miejskim szalecie w trakcie niedzielnego spacerku. Generalnie chodzi o to, by znaleźć sobie mistrza i wiele lat u niego praktykować, z kolei urządzić mu godny pogrzeb, a potem wrócić i naszczać na grób*.
* Fobian Siembaum, Studia wschodnie i zachodnie, Wyd. Tarantino, Hong-Kong 2014, str. 77.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.