8 lutego 2013
8 lutego 2013, piątek ( "Drogówka" Fobiana Siembauma )
Wczoraj zatrzymał mnie patrol pieszy złożony z policjanta drogówki i strażnika miejskiego. Jechałem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. "Dokumenty proszę" i takie tam pieprzenie o poważnych wykroczeniach, niebezpieczeństwach i mandatach. Oczywiście sprawdzanie w centrali przez radio, czy auto niekradzione a ja nieposzukiwany. Czekamy na wyrok. A że zatrzymali mnie w miejscu, w którym nie wolno się zatrzymywać, ale dokładnie pod salonikiem prasowym, do którego miałem podrzucić kilka egzemplarzy "Gazety Mikołowskiej" i normalnie musiałbym się w tym celu nachodzić, pytam:
- Panie władzo, jak już tak sobie tutaj stoimy i czekamy, to mogę wyjąć z bagażnika i podać tutaj pani kioskarce Gazetę Mikołowską?
- Proszę bardzo.
Wysiadam, obchodzę wóz, otwieram bagażnik i orientuję się, że aby wyciągnąć właściwą ilość egzemplarzy, muszę rozciąć nową, solidnie oklejoną grubą taśmą klejącą paczkę. Wiem co muszę w tej sytuacji zrobić, ale zanim wykonałem ruch, kątem oka zauważyłem, że mundurowi patrzą mi na ręce a w tyle głowy odtworzyła mi się w przyśpieszeniu "Drogówka". Uśmiecham się zatem do nich i mówię:
- Panowie, a teraz wyciągnę nóż, ale to nie będzie próba czynnej napaści na policjanta.
Epilog
Obyło się bez mandatu.
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt