15 stycznia 2015
15 stycznia 2015, czwartek ( Wilk )
Siedzę sobie wyczerpany po pracy i bez pomysłu na popołudnie, aż tu nagle odbieram esemesa z numeru, który nie jest zapisany w moim telefonie:
"Dochodzi wilk"
O, myślę sobie, to dopiero kroi się dziki flirt. Odpisuję:
"Wilk?"
Telefon dzwoni, odbieram, mężczyzna, kurwa mać:
- Przepraszam, czy to studio tatuażu?
- Nie, pomyłka.
- Przepraszam.
Wilk zniknął. Popołudnie zostało jak truchło niedojedzonej sarny.
18 marca 2025
violetta
18 marca 2025
wiesiek
18 marca 2025
sam53
18 marca 2025
Marek Jastrząb
18 marca 2025
Eva T.
18 marca 2025
absynt
18 marca 2025
Marek Gajowniczek
18 marca 2025
jeśli tylko
18 marca 2025
sam53
18 marca 2025
ajw