3 maja 2011
3 maja 2011, wtorek ( God save the leaders, czyli Fobian Siembaum postanawia siedzieć na dupie )
Fobian Siembaum zauważył, że ilekroć odwiedza któreś z ościennych państw, dochodzi do spektakularnego zabójstwa. Gdy był w Pradze, Rosjanie zabili nam prezydenta Kaczyńskiego. Kiedy spacerował po Wilnie, amerykańskie komado odstrzeliło (nam? im? sobie?) Osamę Bin Ladena. Fobian zwykle bywa zaniepokojony dostrzegając korelacje. Dlatego postanowił już nigdy nie wyściubić nosa z Mikołowa. Na świecie jeszcze tylu pięknych przywódców!
5 września 2025
violetta
5 września 2025
absynt
5 września 2025
sam53
5 września 2025
sam53
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw
5 września 2025
smokjerzy
5 września 2025
Jaga
5 września 2025
absynt