3 maja 2011
3 maja 2011, wtorek ( God save the leaders, czyli Fobian Siembaum postanawia siedzieć na dupie )
Fobian Siembaum zauważył, że ilekroć odwiedza któreś z ościennych państw, dochodzi do spektakularnego zabójstwa. Gdy był w Pradze, Rosjanie zabili nam prezydenta Kaczyńskiego. Kiedy spacerował po Wilnie, amerykańskie komado odstrzeliło (nam? im? sobie?) Osamę Bin Ladena. Fobian zwykle bywa zaniepokojony dostrzegając korelacje. Dlatego postanowił już nigdy nie wyściubić nosa z Mikołowa. Na świecie jeszcze tylu pięknych przywódców!
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
12 sierpnia 2025
wiesiek
12 sierpnia 2025
ais
11 sierpnia 2025
Jaga