8 czerwca 2011
8 czerwca 2011, środa ( Jeden sposród moich zgubionych zegarków )
Dziś rano znalazłem swój zegarek, o którym byłem przekonany, że go zgubiłem pół roku temu w trakcie dość szalonej imprezy urodzinowej koleżanki. W międzyczasie kupiłem drugi, taki sam.
Znalazłem go pod łóżkiem. Swoim.
Teraz mam dwa. Czyż życie nie bywa zaskakujące?
P.S. Myślę, że to właściwy moment by przypomnieć wiersz, który napisałem jakoś tak po zgubieniu tego, który właśnie został odnaleziony.
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta