8 czerwca 2011
8 czerwca 2011, środa ( Jeden sposród moich zgubionych zegarków )
Dziś rano znalazłem swój zegarek, o którym byłem przekonany, że go zgubiłem pół roku temu w trakcie dość szalonej imprezy urodzinowej koleżanki. W międzyczasie kupiłem drugi, taki sam.
Znalazłem go pod łóżkiem. Swoim.
Teraz mam dwa. Czyż życie nie bywa zaskakujące?
P.S. Myślę, że to właściwy moment by przypomnieć wiersz, który napisałem jakoś tak po zgubieniu tego, który właśnie został odnaleziony.
31 marca 2025
wiesiek
31 marca 2025
AS
31 marca 2025
Eva T.
30 marca 2025
Marek Gajowniczek
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
Yaro
30 marca 2025
Arsis
30 marca 2025
Bezka