8 february 2013

8 february 2013, friday ( "Drogówka" Fobiana Siembauma )

Wczoraj zatrzymał mnie patrol pieszy złożony z policjanta drogówki i strażnika miejskiego. Jechałem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. "Dokumenty proszę" i takie tam pieprzenie o poważnych wykroczeniach, niebezpieczeństwach i mandatach. Oczywiście sprawdzanie w centrali przez radio, czy auto niekradzione a ja nieposzukiwany. Czekamy na wyrok. A że zatrzymali mnie w miejscu, w którym nie wolno się zatrzymywać, ale dokładnie pod salonikiem prasowym, do którego miałem podrzucić kilka egzemplarzy "Gazety Mikołowskiej" i normalnie musiałbym się w tym celu nachodzić, pytam:
- Panie władzo, jak już tak sobie tutaj stoimy i czekamy, to mogę wyjąć z bagażnika i podać tutaj pani kioskarce Gazetę Mikołowską?
- Proszę bardzo.
Wysiadam, obchodzę wóz, otwieram bagażnik i orientuję się, że aby wyciągnąć właściwą ilość egzemplarzy, muszę rozciąć nową, solidnie oklejoną grubą taśmą klejącą paczkę. Wiem co muszę w tej sytuacji zrobić, ale zanim wykonałem ruch, kątem oka zauważyłem, że mundurowi patrzą mi na ręce a w tyle głowy odtworzyła mi się w przyśpieszeniu "Drogówka". Uśmiecham się zatem do nich i mówię:
- Panowie, a teraz wyciągnę nóż, ale to nie będzie próba czynnej napaści na policjanta.

Epilog
Obyło się bez mandatu.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1