20 grudnia 2017
kawa i śnieg
maluję usta kawą
lepiej mieć na sobie czerń niż gówno warte wspomnienie
przez paznokcie do serca
dlatego raniłam cię jak kombajn zboże
wpływałeś na mnie jak ocean na plażę
i dochodziłeś przez góry razem ze słońcem
pięknie jest myśleć o miłości przez pryzmat płatków śniegu
nic tak szybko nie topnieje
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt