20 december 2017
kawa i śnieg
maluję usta kawą
lepiej mieć na sobie czerń niż gówno warte wspomnienie
przez paznokcie do serca
dlatego raniłam cię jak kombajn zboże
wpływałeś na mnie jak ocean na plażę
i dochodziłeś przez góry razem ze słońcem
pięknie jest myśleć o miłości przez pryzmat płatków śniegu
nic tak szybko nie topnieje
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma