10 lutego 2016
na torowisku masz możliwość wyboru
Gdyby wszystkie twoje strumienie prowadziły do mojej rzeki,
szumielibyśmy głośniej.
Gdyby każdy twój podmuch budził we mnie halny,
żagle niosłyby nas w epicentrum czegoś nienazwanego.
Próbuję wsiąść do tego pociągu. Przez okno
wyciągać wnioski. Walizki jak suchy chleb
kruszą się pod upływem czasu. Zapominam, że
na paznokciach i obcasach nie kończy się kobiecość.
Próbuję spłoszyć cień PJ Harvey. Mamy podobne poczucie
brutalności. Różnimy się językiem i barwą ust.
19 maja 2025
sam53
18 maja 2025
Marcin Olszewski
18 maja 2025
violetta
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
violetta