10 lutego 2016
na torowisku masz możliwość wyboru
Gdyby wszystkie twoje strumienie prowadziły do mojej rzeki,
szumielibyśmy głośniej.
Gdyby każdy twój podmuch budził we mnie halny,
żagle niosłyby nas w epicentrum czegoś nienazwanego.
Próbuję wsiąść do tego pociągu. Przez okno
wyciągać wnioski. Walizki jak suchy chleb
kruszą się pod upływem czasu. Zapominam, że
na paznokciach i obcasach nie kończy się kobiecość.
Próbuję spłoszyć cień PJ Harvey. Mamy podobne poczucie
brutalności. Różnimy się językiem i barwą ust.
28 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
wiesiek
27 czerwca 2025
Jaga
26 czerwca 2025
Yaro