30 września 2012
To ona
poznaję ją
po zadartym nosku
piegach opłakiwanych nocami
dlaczego rozpacza
tak jej w nich do twarzy
po warkoczach
plecionych przez mamę
z kokardami od babci
zawiązanymi starannie
po piosence
płonie ognisko i szumią knieje
śpiewa najgłośniej
jak zwykle fałszuje
po psotnych oczach
łobuzerskiej minie
znoszonych butach
krnąbrnych odpowiedziach
ale ona mnie nie poznaje
gwiżdże
7 listopada 2024
Jesień 2024doremi
7 listopada 2024
Marnośćdoremi
7 listopada 2024
0711wiesiek
7 listopada 2024
JaskółkiMelancthe
7 listopada 2024
piękno grzybówBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
Nie chcę wojny!Marek Gajowniczek
6 listopada 2024
0611wiesiek
6 listopada 2024
Jesienna przyśpiewka indoeuropejskaBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
to nie przypadeksam53
6 listopada 2024
Filigran.Eva T.