24 maja 2014
Sen
umarłam
akt zgonu na stole
lekarz jeszcze mógł
ale już nie zdążył
jestem maleńkim punktem
w błękicie obłoku
zwolnionym ostatecznie
ze wszelkich słabości
ziemski szum przepływa
nieziemską piosenką
mówią niemożliwe
choć myślą czuliśmy
a chciałam zadzwonić
trzeba było jechać
ja w sprawie
jesionowej trumny
ciszy na trąbce
przyjęcia w adieu
liliowej sukienki
raptem melodyjkę
niebiańskich skrzypeczek
burzy natrętny hałas
z możliwością drzemki
20 lipca 2025
wiesiek
20 lipca 2025
Yaro
20 lipca 2025
Yaro
19 lipca 2025
wiesiek
19 lipca 2025
violetta
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
19 lipca 2025
ajw
19 lipca 2025
ajw
19 lipca 2025
dobrosław77
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta