28 stycznia 2021
Poezja miłość i łyżka miodu
czasem dostaję czkawki na sam widok wiersza
zawsze zdejmuję okulary gdy chcesz mnie pocałować
wydajesz się wtedy na wyciągnięcie rąk
choć dni przy tobie takie krótkie
wykrzykniki zbieram do coraz większego pudełka
uhmm - omijam z daleka
są jeszcze takie frazy z którymi dobrze w łóżku
przeszłość czytam ze zmarszczek zdejmując zazwyczaj uśmiech z twarzy
w ciemnościach poddaję się uczuciom
moje słońce wstaje codziennie z tajemniczego źródła dobra i zła
kawa przed śniadaniem przypomina smołę w piekle
a chmury maluję na fioletowo
przy takim zachmurzeniu każdy deszcz to tylko kropla szczęścia
kiedyś wiersze miały moc bomby jądrowej
dziś czkawka i niewypały
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul