15 listopada 2016
sonata
nie patrz wieczorami w niebo - blady księżyc
znów rozwinął skrzydła ponad chmurną przestrzeń
przy liczeniu sztachet nawet noc się męczy
po co karmić przeszłość gdy niegłodna jeszcze
przerywać milczenie co z drugim nie zgrzeszy
a tylko nadzieją w jedno związać umie
rozpłynie się we mgle (ona ciągle nie śpi)
i myślą powróci pocałunkiem sfrunie
chwila tak przyjemna wspomnieniem zostanie
może wiatr przyniesie najważniejsze słowo
a księżyc pod wierzbą zagra tę sonatę
którą ktoś przed nami nazwał księżycową
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53