23 lipca 2014
zanim
promykiem słońca na firance
uśmiechem jeszcze ciut zaspanym
zaplatasz słowa nim noc zaśnie
budzisz do życia zakochanie
ostatnim wierszem z pamiętnika
pachnącym może ranną rosą
w ogromnych kwiatach słoneczników
które w ogrodach nam się złocą
wysyłasz radość w kilku słowach
te najpiękniejsze jeszcze drzemią
czy w snach na zawsze muszą zostać
najmilsza - obudź mnie jesienią
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek