19 lipca 2014
w pączku róży
nie szukam w wierszach już adresu
nie ma w nich końca i początku
ale nadzieja pełna przeczuć
że cię odnajdę w róży pączku
i kawa będzie pachnieć kawą
promienie słońca zajrzą w oczy
wiersze na baczność jak mąż staną
na róże sfrunie barwny motyl
i serce zadrży duma zgaśnie
róże w ogrodzie wnet zakwitną
w purpurze kwiatów kiedyś zasnę
a herbaciane mi się przyśnią
sen jutro zniknie w bujnej trawie
cień spłynie falą po jęczmieniach
i tylko kartka pozostanie
na niej dwa słowa
innych nie ma
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek