2 października 2012
zapach lata
nawet maleńką kroplą deszczu
jesień rozmywa zapach lata
chociaż z czerwieni jabłek jeszcze
niełatwo zerwać go ni zdrapać
w fiolecie i purpurze śliwek
gdy przesadzają z dojrzałością
zaczyna tańczyć jakby żywiej
mieszając urok z wykwintnością
w tym karnawale powonienia
ostatnią barwą nut przy nosie
i nic już w nim nie będę zmieniał
zatrzymam go w kwitnącym wrzosie
między szyszkami pośród liści
gdzie nawet rosa trwa w zadumie
schowam dla ciebie niech się przyśni
albo miłością niech wyfrunie
25 czerwca 2024
2506wiesiek
25 czerwca 2024
jej włosy są takie lekkieEva T.
25 czerwca 2024
zielonesam53
24 czerwca 2024
Z pajęczynąJaga
24 czerwca 2024
2406wiesiek
24 czerwca 2024
Błogosławionych dni i nocysamoA
23 czerwca 2024
Pożegnanie (Ojcu)Arsis
23 czerwca 2024
podniosłem się z dnaYaro
23 czerwca 2024
2606wiesiek
23 czerwca 2024
Doskonałośćvioletta