23 maja 2012
23 maja 2012, środa ( Haiq CCLVI i haiq CCLVII )
Dwa haiqs po angielsku... W sumie to nie wiem, co mnie podkusiło niegdyś, by pisać w języku, do którego mam wstręt... Angielski dopuszczam do siebie w przypadku Bukowskiego, O'Hary, Kocha, Keroaca czy Burroughsa etc. Ogólnie rzecz biorąc Beat Generation. No Walt Whitman, Nick Cave, Jim Morison... Jeszcze kilku... Być może patrzę na ten język w kontekście mentalnego gnoju Hollywood. I poczynań Gringos na całym świecie. Taaak, Green grow the grass. Major general Zachary Taylor już zapomniał swoje Monterrey.
(haiq CCLVI)
the window of night
one refill of copper glance
the sign of truth – self
(haiq CCLVII)
middle age painting
the soft shades in the background
rip off by fourth right
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch