9 listopada 2012
9 listopada 2012, piątek ( Haiq CCCXCVIII )
Zaplątało mi sie jeszcze jedno haiq w języku łacińskim (po łacińskiemu). Hm... O tworzeniu na nowo ciagle poezji, która to, być może, poezja nie jest. Hm...
Wtedy, powiedzmy dziesięć lat temu, chciało mi sie wytężać mózg, by tworzyć tego typu conceptuum. Zresztą, to nic nie wniosło. Lepiej bylo napisać na przykład taki text: "jest siódmy lutego 2002 roku godzina 17:18/wiem że powinienem napisac wiersz/ale go nie piszę//bardziej interesuje mnie to/od kogo pożyczę 100 złotych/bo mam ochotę opuścić/Olsztyn /(co najmniej na dwie doby)//i to jest dopiero/liryka". Ale ja nifdy czegos takiego nie napisałem. Chciałem byc klasycyzujacym estetą, zgodnie z zasadą Lex Orandi, Lex Credendi, Lex Vivendi . Ale wracając, poniżej chyba moje ostatnie haiq po łacińskiemu :)
(haiq CCCXCVIII)
de novo creat
de perfecta poësi
non vero faciunt
20 lipca 2025
wiesiek
20 lipca 2025
Yaro
20 lipca 2025
Yaro
19 lipca 2025
wiesiek
19 lipca 2025
violetta
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
19 lipca 2025
ajw
19 lipca 2025
ajw
19 lipca 2025
dobrosław77
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta