14 stycznia 2014
przyczepność
nie trzymasz mnie
po drugiej stronie ulicy
ziarenka piasku w kałuży
polerują ceglasty chodnik
pastelowy księżyc
na kamienicy cieniem
chowam stopy kominy
to nie zabawa w przenikanie
zatańcz ze mną raz
w tym śnie panią jestem
obejmuję ciszę muzyką
nie jestem czasem chwilą
możesz mi mówić po imieniu
w poczekalni szeptu
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77