21 listopada 2010
Kromki wstydu
Codziennie kroję kromki wstydu
dla siebie ciebie i nietutejszych
smaruję oszczędzoną przyzwoitością
przywracam twarze ściągam maski
w milczeniu zapraszam do stołu
Karmię tylko nieobojętnych
z wrażliwym podniebieniem
smakiem obrysowuję fantyków
omijając zakrętami jad zwracam
nie zostawiam noża na obrusie
Głód nieustannie zatrzymuje mnie w locie
z trudem stosuję moralną dietę wahając się
pomiędzy zarzutem harmonią a trucizną dań
19 października 2025
wiesiek
19 października 2025
Misiek
19 października 2025
smokjerzy
18 października 2025
Nesca
18 października 2025
violetta
18 października 2025
wiesiek
18 października 2025
Yaro
18 października 2025
Belamonte/Senograsta
18 października 2025
dobrosław77
17 października 2025
tetu