Yaro

Yaro, 27 września 2018

w nosie

sprzedali mnie
noc nie walczy z sennością 
ktoś ze mnie kpi 

zakochany w rejonie 
nie potrafię zmienić lokalizacji 
z ławki na noclegownie 
gdzie bród nie lubi czystych rąk 
zapachu po alkoholu
 
 dymem w oczy 
popiołem po włosach 
każą sypać nam i się bać 
grzechem żyć 
grzechem trwać 
 
 byle gdzie to mam mówię wam
punk i wysoka moralność 
przyprowadzi pod zamknięte drzwi 
jesteśmy kluczem do nieskończoności 


liczba komentarzy: 4 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 26 września 2018

Ikar

spadam w dół długi to lot
trwa całe życie dotykam prawie dna 
wciąż lecę witam gołębie słyszę śpiew syren 
one tu są na falach łez
 
życie przeleciało mnie wiatr wiał 
śmiech szyderczy uspokaja demona 
spada dzień wypływa noc 
kilka gwiazd nie ma tam mnie 
 
słońce gdy było bogiem 
księżyc za mgłą też tutaj był 
człowiek zamyślony spokój 
dwie sprzeczne natury czerń i biel


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 26 września 2018

świadomość

wiele widziałem przeżyłem kilka tragedii
życie jest jak dramat jak scena w teatrze 
mieszkam w małym mieszkaniu nazywam je serce 
gdy pada deszcz płacze razem z nim
 
dzieci są skarbami na ziemi 
przekazać należy im wiedzę 
jak zadbać o powietrze i ziemię 
dzisiaj świat jest podlejszy niż zawsze 
 
w kilku słowach zamykam dzień 
nie myślę o tym co było
cieszy mnie świadomość 
nikt nie zrozumie słów ukrytych w kamieniach 
 
człowiek zatruty zachłyśnięty
potrzebą mienia błyskotki 
posiadania wydawania zarabiania 
harówy od rana do rana


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 24 września 2018

pora się obudzić

wdrapałem się na szczyt 
by szybko z niego spaść
kochałem ciebie
życie kochało nas 
 
 
odjechałaś czerwonym autem 
bliżej było mi do horyzontu 
niż dotrzeć do progu domu 
 
 
zapamiętałe kłamstwa ukuły serce 
w szczere słowa nie wierzę nikomu 
człowiek żyje człowiek umiera 
praca wcześniej nauka śmierć w przytułku
 
 
odjechałaś czerwonym autem 
bliżej było mi do horyzontu 
niż dotrzeć do progu domu 
 
 
nadciąga burza z zachodu 
nie to jest jedynie list od ciebie 
piszesz że popełniłaś błąd 
wybacz nie chcę obcych w domu
 
 
odjechałaś czerwonym autem 
bliżej było mi do horyzontu 
niż dotrzeć do progu domu


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 23 września 2018

oddychać z łąką

jęzory mgły zawisły lekko 
niby dym a jakby rześko 
 
 nad łąką gwarno 
 
kumanie żab , cykady , śpiew ptaków 
krzyk czajki
 
w oddali dzikie kaczki 
jakby w słownej jatce 
 
 niesie się życie nocy letniej 
 
rzeką co brzeg porosły 
tataraki zapach niezapomniany 
cudnej łąki
 
lilia wodna co dzbanek rozwarła 
bielszy od pierwszego śniegu 
kusi owady bąki barwne ważki 
 
bociek szuka żabek lub myszy polnej
młode na stodole klekoczą głodne 
 
gaździna na ławce pali skręta 
wciąga od czasu do czasu tabakę
wspomina zamyśla się czasem 
 
 dokąd idzie człowiek gdy zamyka oczy 
wieczny zegar którego nikt nie zatrzyma


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 23 września 2018

zatopiony w czasie

zapamiętać dzieciństwo ukryte w kamieniach
rzucanych prosto z mostu do rzeczki 
kiju którym czasem ojciec przechrzcił 
 
pamiętam czas zastygły w słońcu 
oddycham dziś tym 
 
 nie liczą się przyszłe dni 
nie mamy wpływu jak będzie
 
 ważne że jest się bohaterem 
w dniu który może być naszym ostatnim
 
 zatopiony w czasie obserwuję chaos 
który mnie otacza i wykracza poza granice 
 
 przyzwoitość nie ma znaczenia 
wszystko się zmienia i mieni 
 
 idąc lasem chciałbym się rozpłynąć zniknąć 
w świadomości spocząć i patrzeć na zgniliznę świata


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 14 września 2018

składam się

złoto gdy milczymy
o sobie nie mówimy 
 
 nie narzekamy 
nie cofamy się w tył 
co było
niechaj nie wraca 
 
 dusza  kryształem 
w przestrzeni  chaos
wypełniania wyobraźnię 
 
spojrzenia skrzyżowane 
 
słowa w gardle 
utkwiły
 w rzece mokry kamień
 
 nieśmiałe ruchy 
 brzuch ciepłem oblany
 
 nogi smukłe filary 
w oczach zatopiony bursztyn 
wytrzymać nie potrafię 
 
 tracę smak
nie śnię
 w czerni noc
 
 pierwszy krok
szansy nie spalę
idę dalej 
 


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 13 września 2018

mały świat

odnotować w pamięci obrazy w głowie 
dzieciństwo minęło z pstryknięciem palca 
szkoła jak lot skazańca 
nauka jak pracy szukać 
komu stanowisko
kto do łopaty 
ktoś na straty 
żule też muszą wypełnić świat zróżnicowany
 
wyprodukowali wódkę 
żłopiemy ją litrami bo nic przed nami 
wybudowali pałace 
luksus niewola 
niewolnicy konsumują 
 
cygan kradnie 
żyd kasuje 
rusek zagryza 
my pijemy swój bimber 
 
Słowianie dobrzy
wypełnione ich serca miłością
wiara Duch boży 
poniewierka walka z wiatrakami  
 
pastwiska porosły chaszczami 
konie są lecz tylko w stajniach araby 
czyste powietrze napływa od unii 
masz  to płać 
dostarczą wiele pomysłów 
pościągają wszystko co do milimetra 
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 9 września 2018

podryw

mała podaj browarka 
nosisz fajne spodnie 
ze znaczkiem ci wygodnie 
jesteś opalona jak sosnowa kora
 
napijemy się przy barze 
potem dom dobry film 
chipsy popcorn cola 
ucieknie nam kawał wieczoru 
 
ładnie wyglądasz 
w kieszeni mam grama 
wpadaj na skręta 
 
nie grymaś jak koszula pomiętą
nie wyrabiam na zakrętach
 
kilka wdechów wydech 
na bezdechu 
 
kocham jak patrzysz w niebo
kochaj mnie jak jego 
 
przy okazji przygotuję gastro 
potem wypad za miasto 
w mieście za ciasno 
by zmieścić się w bramie 
 
chciałbym cię za żonę 
mimo że jesteś zużyta 
jak piec Martynowski 
w hucie imienia Lenina
kończę i zaczynam
 


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 11 sierpnia 2018

dżem

 
wpadam w tarapaty jak widłami w gnój
masłem na chlebie nie będę dla ciebie 
smalcem skwarkiem z beczki ogórem
 
 za mało o życiu wiem
nie za dużo jem więcej piję 
źle śpię gdy nie ma wódy 
kasy brak dziurawe kieszenie
 
jedno wiedz 
w życiu nic lepszego 
niż dżem zasłuchać pragnie się 
 
kocham ludzi o mnie co raz mniej 
 
 wpadam w tarapaty jak widłami w gnój
masłem na chlebie nie będę dla ciebie 
smalcem skwarkiem z beczki ogórem
 
 nie będę człowiekiem 
może 
aniołem gdy zechce się 
 
 wpadam w tarapaty jak widłami w gnój
masłem na chlebie nie będę dla ciebie 
smalcem skwarkiem z beczki ogórem
 
moim domem 
świat szeroki świat daleki 
gdy tak idę spotykam ludzi 
ze mnie śmieją się ja do nich też 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: o śmierci, jak dobrze mnie znasz, atrakcje, naiwny, jesteśmy na zawsze, poeta, poeta, na rubieży, na druga stronę, to się nie powtórzy, przed nieznanym, my żołnierze, między nami, zanurzam się w tobie, jak gówniarza, echo z piaskownicy, popiół, popiół, wieczorem, Tarnów jesienią 2022, z zachodem słońca, nigdy nigdy, Skan, mój świat, puszka, zapatrzenie, dziękuję, nie chcę więcej, stoję w błocie, ułamki sekund, dziewczyna ze zdjęcia, nie odchodź, jestem, w Bieszczady albo gdzie, moja wyspa, Jeansy, Ona jest piękna, szaleni, korzenie, ciemne zasłony, grawitacja, gdy zabraknie czasu, byle dalej od domu, na co dzień, Skała, moja planeta, za pieniądze, spiętrzyły się schody, romantyczny wieczór, zostań ze mną, odmienić siebie, to było coś fajnego, patrzeć na świat, zabierz mnie, las zdarzeń, spowiedź, zagrzebał to pies, gdy już umrę, kwiaty na poddaszu, zostań, zostań tu jeśli chcesz, skoszarowani, czy warto, byłaś zagadką, bycie sobą jest piękne, wolni od razu, nieustannie, Honorowo, Orzeł Biały, spotkanie, wiersz tęsknoty, nic więcej, trud powrotu, o miłości, egzekutor, makijaż, skarby, jutro, przy tobie, fantazje, w moim przypadku, opowieść jesienne, lubię to, Kasia, miłość, w świat powiodłaś, w sen głęboki, po szkole, Rozbitek, Szybciej, piekło czyli parzy, na wieki, Katerin, oszukać jest najłatwiej, natura, w końcu jesteś, Wiosna, Agnieszka, odczucia, dziecko, przeznaczone, apostoł prawdy, byliśmy młodzi, w spojrzeniach, Zgodnie, zgodnie, samotny, Jak to wytłumaczyć, prawdę mówiąc, to takie proste, cały nasz dzień, szukaj mnie, dobry człowiek, kawał drogi, jestem, zamknięty w sobie, jest w nas siła co o swoje się upomni, od zawsze, mój dom, zmartwiony, chwila z życia, o poranku, żywioły w nas, tylko całuj, bywało inaczej, latem są wakacje, w ogrodzie, płonę Polsko, płonę, Gdy pada deszcz, pamiętnej nocy, nie nadejdziesz tej jesieni, Sam jak pies, Ostatecznie, Powiedz jak jest, Wybaczam wszystko, zawołaj, potem, My Indianie, zdjęcie żołnierza, nie opuszczaj nas, sposób na skontaktowanie, kilka zdań, Obu dź, Apo tem lipa, kwiaty przekwitną, Baby Lon, Whisky, podniosłem się z dna, widowisko,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1