11 grudnia 2014
czasem bez szans
jedno życie
na drugie bez szans
biegnę przed siebie
myślę czy o czymś nie zapomniałem
chwytam każdy dzień
myślami karmię głodne sny
czasem bezsilny leżę bykiem
są takie dni że mógłbym przepłynąć Atlantyk pod prąd
wiatr rozmawia ze mną i drzewem
czuję się liściem w podmuchach
wyciągam dłonie karmię w potrzebie
zjadam każdą chwilę
analizuję skutek i przyczynę
szlocham gdy coś lub kogoś tracę
jestem to najważniejsze
czasem bez szans
wolny jak ptak
5 lipca 2025
wiesiek
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis
5 lipca 2025
jeśli tylko
5 lipca 2025
jeśli tylko
4 lipca 2025
Jaga
4 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
4 lipca 2025
wiesiek