11 december 2014
czasem bez szans
jedno życie
na drugie bez szans
biegnę przed siebie
myślę czy o czymś nie zapomniałem
chwytam każdy dzień
myślami karmię głodne sny
czasem bezsilny leżę bykiem
są takie dni że mógłbym przepłynąć Atlantyk pod prąd
wiatr rozmawia ze mną i drzewem
czuję się liściem w podmuchach
wyciągam dłonie karmię w potrzebie
zjadam każdą chwilę
analizuję skutek i przyczynę
szlocham gdy coś lub kogoś tracę
jestem to najważniejsze
czasem bez szans
wolny jak ptak
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
14 november 2024
....wiesiek
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek
12 november 2024
0002.
12 november 2024
1211wiesiek
11 november 2024
1111wiesiek
11 november 2024
0001.