9 grudnia 2014
peron
da się wyczuć zapach nieba
gdy jesteś blisko
błękitem w oczach
dym nad miastem dusi jak zmartwienia
depresja nie wybieram
uciekam myślami w przestrzeń
wzbijam się ponad głowy
chowam się pod kocem
zimne słowa mrożą sumienia
idę skulony
bezsilny beznadziejny dzień kończy bieg
na peronie ja obok ty
mówimy tym samym językiem
gdyby nie ty odszedłbym jak najdalej
mam dość tego miasta tej wioski
zwijamy zabawki by nie zbłądzić wśród pajęczyn
haczyki na każdym kroku za rogiem stoję
nie wychylam sie po co nie ma sensu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
absynt
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta
20 listopada 2025
wiesiek
20 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
Jaga